Jak zachowują się klienci Skarbiec TFI w czasie koronawirusowej paniki? Jak kwarantanna i krach na giełdzie wpływają na biznes Skarbca? Czy Skarbiec jest okazją inwestycyjną? Rozmawiamy z nową prezes Skarbiec Holding i Skarbiec TFI, Anną Milewską.
Piotr Rosik: Pani prezes, wyjaśnijmy: kto obecnie kontroluje Skarbiec TFI? Bo przeciętny inwestor czytając skład akcjonariatu i doniesienia prasowe sprzed kilku miesięcy ma chyba mętlik w głowie...
Anna Milewska (prezes Skarbiec Holding i Skarbiec TFI): Zmiany w akcjonariacie oczywiście budzą zainteresowanie, szczególnie w podmiotach finansowych. Warto podkreślić to, że w przypadku podmiotów notowanych na giełdzie transakcje kupna i sprzedaży akcji są czymś naturalnym. Kluczowy jest profil spółki, strategia, rozwój i jej profesjonalne funkcjonowanie. Sama dyskusja na temat zmiany w akcjonariacie Skarbiec Holding była dla mnie niezrozumiała i jako taka mocno oderwana od rzeczywistości.
Przez ostatnie kilkanaście miesięcy udowodniliśmy, że Skarbiec Holding, a przede wszystkim Skarbiec TFI, w niczym nie zmieniły formuły działania. Jesteśmy firmą, której wyróżnikiem są najwyższej jakości standardy obsługi, praca na rzecz uzyskania jak najlepszych wyników inwestycyjnych dla dobra klientów powierzających nam swoje oszczędności. Doceniają nas za to niezależni eksperci. Rynek w ostatnich dniach zweryfikował np. efekty pracy całego zespołu Skarbiec TFI. Michał Stalmach, zarządzający funduszami akcji po raz drugi otrzymał nagrodę Alfę od Analiz Online. Dostaliśmy także wyróżnienie dla funduszu konserwatywnego oraz dla samego TFI. Pokazuje to naszym obecnym i potencjalnym klientom, że zaufali instytucji wiarygodnej i przewidywalnej.
Odnośnie zaś największego akcjonariusza. Jest to spółka Aoram. 100% udziałów w niej ma Vendo FIZAN, zarządzany przez Forum TFI. Warto dodać, że Forum TFI jest instytucją finansową, która zarządza znacznymi aktywami i jest podmiotem nadzorowanym przez Komisję Nadzoru Finansowego w takim samym zakresie, jak Skarbiec TFI.
Kurs akcji Skarbiec Holding lata 2015 - 2020
Czy może Pani zdradzić co się dzieje w tej chwili u Państwa, jeśli chodzi o wpłaty i umorzenia? Czy tzw. „ulica” się wyprzedaje? A może czegoś się nauczyła i dokupuje jednostki funduszy akcji, zamiast sprzedawać?
Skala emocji jest rzeczywiście dość duża, a rzeczywistość, która nas otacza, nie sprzyja schłodzeniu nastrojów. W konsekwencji sytuacja, która występuje na rynkach, dotyka również i nas. Z drugiej jednak strony widzimy zainteresowanie wielu klientów sprofilowanymi usługami inwestycyjnymi. Tak jest na przykład w przypadku naszych portfeli asset management. Zachowania inwestorów są zatem bardzo różnorodne i trudno o jednoznaczną odpowiedź na zadane pytanie.
Jaki wpływ na Państwa biznes będzie miała koronawirusowa panika? Pod koniec lutego mieliście Państwo 3,7 mld zł aktywów pod zarządzaniem, jak będzie w kolejnych miesiącach? I jaki wpływ będzie miała panika na polskie TFI, szczególnie te prywatne?
Unikam prognoz. Przede wszystkim nikt dziś nie wie kiedy zakończy się światowa pandemia. A to oznacza, że wszystkie przewidywania rynkowe nie mają żadnych solidnych podstaw – muszę to podkreślić jako odpowiedzialny menadżer. Dzisiaj mamy do czynienia z grą na przeczekanie. Czekamy na znalezienie skutecznego leku, szczepionki. Jako kraj walczymy też o utrzymanie efektywności służby zdrowia. Lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym należą się dziś ogromne podziękowania za ich zaangażowanie i pracę. Chronią nie tylko zdrowie ludzi, ale i gospodarkę. Im większe będą ich sukcesy, tym szybciej wrócimy do normalności.
Czy ma Pani jakąś opinię co do tego jak się będzie zachowywała giełda w tym roku i w kolejnym? Na pewno weszliśmy w bessę, niemal na pewno wejdziemy w mniejszą lub większą recesję. Jak długo ten ciężki okres potrwa?
Zachowanie giełdy, czyli tak naprawdę sposób zachowania osób inwestujących w akcje firm notowanych na GPW, w stanach dużych napięć emocjonalnych nie jest możliwe do przewidzenia. Im bliżej będzie wygasania pandemii, tym te zachowania będą znacznie bardziej racjonalne, a więc i przewidywalne. Odpowiedź na pytanie kiedy to nastąpi nie jest dziś możliwa do udzielenia.
Tak naprawdę wszystko, albo prawie wszystko, zależy dziś od wydolności przyjętych systemów ochrony zdrowia w poszczególnych krajach, od tego w jakim tempie będzie przyrastać liczba zachorowań, a przede wszystkim liczba „ozdrowieńców”. Akcja „zostań w domu”, która dziś negatywnie wpływa na sytuację finansową firm, paradoksalnie wpływa wybitnie korzystnie na szansę skrócenia okresu zastoju.
Nami wszystkimi targają bardzo duże niepewności: czy zachoruję, jeśli tak to czy przeżyję, czy realizując zasadę „zostań w domu” nie zostanę bankrutem. Tak gigantycznego obszaru niepewności, a nawet lęku, we wszelkich stosunkach gospodarczych czy społecznych, jeszcze nie było. Wszelkie prognozy obarczone są dużym ryzykiem.
Cały świat z niecierpliwością oczekuje informacji o wynalezieniu leku, szczepionki na koronawirusa. Taka informacja niewątpliwie zmieniłaby nastroje inwestorów. Kluczowy jest jednak czas. Wiele firm, szczególnie tych małych, jest w stanie przetrwać w sytuacji zamrożenia biznesu zaledwie kilka tygodni. Przyjmując perspektywę kilku miesięcy musimy liczyć się z poważnym schłodzeniem gospodarki i recesją w roku bieżącym i może nawet kolejnym. Wiele zależy od działań rządów, skali finansowej pomocy wspierającej podnoszenie się poturbowanej gospodarki, spłycania szoku gospodarczego, ograniczenia jego przełożenia na kondycję przedsiębiorstw i gospodarstw domowych.
Zobacz także: 10 spółek z GPW, które mocno odbiły podczas korekty wzrostowej z ubiegłego tygodnia
Czy może Pani uchylić rąbka tajemnicy co do wyników finansowych za I półrocze roku obrotowego 2019/20? Przychody wzrosną? Będzie zysk, jak wysoki?
Wyniki publikujemy 30 marca. Zapraszam do lektury naszego raportu giełdowego.
Czy zarząd Skarbiec TFI zakłada jakieś typowo „kryzysowe” ruchy, czyli np. będzie chciał ciąć koszty? Jeśli tak, to jakie?
Obserwujemy rynek i dopasowujemy się do stojących przed nami wyzwań. Najważniejszą zmianą na dziś jest nowa formuła organizacji pracy. Pracujemy normalnie, ale zdalnie. Chciałabym też podkreślić, że załogę Skarbca tworzą bardzo odpowiedzialni ludzie - wszystkie procesy są realizowane. Od 16 marca 95% z nas pracuje w ramach tzw. home office. Na terenie biura przebywa kilka osób, które zapewniają ciągłość działania grupy. Obserwując rozwój sytuacji bardzo wcześnie poprosiliśmy też klientów o korzystanie z narzędzi zdalnych.
Państwa hojna polityka dywidendowa ma ważność do czerwca tego roku. Czy po tej dacie akcjonariusze też mogą się spodziewać dywidendy na poziomie 75-100% zysku?
Naszym celem jest stały rozwój i działania na rzecz naszych klientów, interesariuszy i akcjonariuszy. Polityka dywidendowa jest tego częścią. O planach, z wiadomych względów, nie mogę dziś jednak mówić.
Jakie są główne kanały dystrybucji w Państwa przypadku? Który kanał jest najważniejszy?
Oczywiście istotna jest dystrybucja bankowa. Stawiamy jednak równolegle i na inne kanały dystrybucji. Rozwijamy sprzedaż przez dystrybutorów niebankowych i mogę powiedzieć, że od początku roku ten kanał ma dodatnią sprzedaż. Stawiamy także na sprzedaż własną, szczególnie w zakresie docierania do klientów instytucjonalnych, co przynosi wymierne efekty w rozwoju m.in. usługi asset management.
Nawiązali Państwo współpracę z fintechem NeoXam. Proszę o wyjaśnienie jakie przewagi konkurencyjne ma przynieść Państwu ten ruch.
Wdrażanie nowych rozwiązań jest istotną częścią strategii Skarbiec TFI. System informatyczny, na który się zdecydowaliśmy, będzie miał istotne znaczenie w budowaniu pozycji Skarbiec TFI na coraz bardziej konkurencyjnym rynku finansowym i w dostarczaniu naszym klientom najwyższej jakości usług. System zarządzania aktywami wesprze procesy operacyjne, usprawni monitoring portfeli funduszy inwestycyjnych i pozwoli na efektywniejsze zarządzanie funduszami Skarbiec TFI.
Jakich jeszcze ważnych ruchów biznesowych można się spodziewać ze strony Skarbiec Holding w najbliższych miesiącach?
Zawsze zwracamy uwagę na atrakcyjność naszego portfolio, a jego powiększanie jest naturalną częścią rozwoju. Na przykład Skarbiec TFI zarządzał portfelem i ryzykiem funduszu Lartiq Globalni Liderzy Wzrostu FIZ od grudnia 2018 roku do 5 listopada 2019 roku na podstawie umowy zawartej jeszcze z Trigon TFI. Przejęcie było więc naturalnym i odpowiedzialnym z naszej strony ruchem. Wierzymy, że jesteśmy w stanie zapewnić klientom najlepszą jakość obsługi w oparciu o wiedzę i doświadczenie naszych zarządzających.
Czy Skarbiec ma w planach uruchamianie nowych produktów detalicznych?
Skarbiec ma innowacyjność w swoim DNA. Nie raz byliśmy prekursorami we wprowadzaniu nowych rozwiązań finansowych. Nad nowymi produktami pracujemy cały czas i tych prac nie zawiesiliśmy.
Obecna sytuacja rynkowa stawia przed nami kolejne, bardzo ambitne wyzwania. Jednym z takich wyzwań i jednocześnie swego rodzaju najnowszym „produktem” jest wspomniana wcześniej praca zdalna. Za błyskawiczne dopasowanie się do nowej sytuacji należą się podziękowania wszystkim pracownikom grupy Skarbiec. Dzięki ich profesjonalizmowi zarówno Skarbiec Holding jak i Skarbiec TFI w tym trudnym okresie funkcjonują jak najbardziej normalnie.
Dziękuję za rozmowę.
-------------------------------------------------------
Anna Milewska – Prezes zarządu Skarbiec Holding oraz Skarbiec TFI. Posiada ponad 35-letnie doświadczenie zawodowe. Specjalizuje się we wdrażaniu projektów i zarządzaniu zmianą w przedsiębiorstwach oraz prowadzeniu procesów restrukturyzacyjnych firm. Pracowała na kierowniczych stanowiskach w Banku Współpracy Europejskiej, była także wiceprezesem Banku Ochrony Środowiska. Pracowała także w zarządzie TVP, nadzorując przychody spółki, marketing i biuro handlu. Jest współwłaścicielką jednej z kancelarii gospodarczych. Ekonomistka, absolwentka Wydziału Nauk Ekonomicznych i podyplomowych studiów Administracji na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów MBA w Wyższej Szkole Handlu i Usług w Poznaniu.
Autor zdjęcia: Borys Skrzyński (ISBnews)
