Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

„Od sukcesu gier DON’T BE AFRAID i BAD TRIP zależy nasze wejście na NewConnect” - Kamil Kurkowski, Hydra Games

Udostępnij

Hydra Games początkowo funkcjonowała jako Instytut Filmowy SA., który działał w branży filmowej. Spółka zajmowała się efektami specjalnymi i audio-wizualnymi. Ówczesny zarząd uznał jednak, że gry komputerowe dają większy potencjał zarówno komercyjny jak i twórczy.

W obecnej postaci spółka działa od przeszło roku. O tym co się dzieje w spółce, aktualnym portfolio i planach giełdowych rozmawiamy z nowym prezesem Hydra Games, Kamilem Kurkowskim.

Paweł Biedrzycki: Od powstania spółki minęło trochę czasu, a spółka nie wydała żadnej gry – dlaczego?

Kamil Kurkowski: Owszem, minęło sporo czasu od powstania spółki, ale tyle potrzeba, aby wydać dobry tytuł. Nie ma bowiem nic gorszego, jak niedopracowana gra, wydana zbyt wcześnie i spalone IP. Nie zależy nam na samym wydawaniu gier. Chcemy dawać graczom produkty, które zapewnią im niezapomniane przeżycia. Głównie dzięki nieszablonowej tematyce i niesztampowej fabule. Nie zamierzamy bowiem ścigać się budżetami na najbardziej wypasioną grafikę itd. Chcemy zupełnie inaczej budować jakość rozgrywki. Takie podejście wymaga jednak czasu i optymalnego zarządzania posiadanymi zasobami. Każda nasza produkcja będzie więc bardzo dopracowana. Dotychczasowe sygnały z rynku pozwalają przypuszczać, że spotkają się one z dobrym odbiorem wśród graczy.

Jakimi aktywami (projektami) dysponuje obecnie spółka?

Stawiamy na gry o tematyce społecznej. Ale nie tylko. Chcemy, aby nasze produkcje dotykały tematów współczesnych, stanowiły komentarz do społeczeństwa i oferowały nową perspektywę na problemy świata i ludzi. W ten nurt wpisuje się już DON’T BE AFRAID i BAD TRIP. Wiedząc czym się kierujemy, łatwiej zrozumieć dlaczego uważamy ten aspekt za nasz rynkowy wyróżnik. Nie zamykamy się na inne typy produkcji, jednak przewodzi nam myśl by to historia była dominującym aspektem gry, a rozwiązania graficzne i technologiczne stanowiły narzędzia do jej opowiedzenia.  Stąd też w naszym portfolio takie produkcje jak MOWING SIMULATOR oraz POST APO MACHINES. Nie chcemy zaszufladkować się i wykorzystujemy każdą okazję. Jeśli więc mamy możliwość wydania ciekawego symulatora, dlaczego nie…? 

Kiedy są realne terminy premier tych gier?

Pierwszym tytułem, który wydamy jest DON’T BE AFRAID. Prace nad tą gra są już na ukończeniu. Od sukcesu komercyjnego tej produkcji zależy bowiem nasze wejście na NewConnect. Patrzymy na to jednak ze spokojem i optymizmem. Gra już na tym etapie zbiera bardzo dobre opinie na Steamie. Zanim to nastąpi wydamy do DON'T BE AFRAID darmowe samodzielne rozszerzenie, które będzie nosiło nazwę DON'T BE AFRAID - THE FIRST TOY. Ukaże się ono jeszcze w czerwcu. Jego fabuła będzie opowieścią o historii pierwszego porwanego chłopca przez psychopatę Franklina. Zabieg ten ma na celu zwiększenie rozgłosu przed samą premierą głównego tytułu DON'T BE AFRAID. Dzięki temu gracze będą mogli zagłębić się jeszcze bardziej w historię głównego antagonisty produkcji i poznać ją od samego początku.

Don't be afraid

W tegorocznych planach wydawniczych Hydra Games znajduje się też m.in. BAD TRIP - gra z  gatunku Story-Driven Simulator, symulator koszenia - MOWING SIMULATOR oraz POST APO MACHINES z gatunku Tower Defense.

Warto w tym miejscu wspomnieć o nowym kierunku, w jakim będzie rozwijać się Hydra Games. Planujemy rozpocząć portowanie gier na VR, który będziemy tworzyli wewnętrznie. Finalizujemy już stosowne partnerstwa w tym obszarze. Dzięki temu będziemy pełnić rolę zarówno wydawcy dla przeportowanych gier, jak również producenta własnych tytułów VR. Pierwszym tytułem, jaki udostępnimy na urządzenia wirtualnej rzeczywistości będzie oczywiście DON’T BE AFRAID.

Zobacz także: Rynek gier VR korzysta na epidemii COVID-19. Urządzenia wirtualnej rzeczywistości sprzedają się jak świeże bułeczki

Jaki potencjał marketingowy mają te projekty?

Nasze projekty cieszą się sporym uznaniem m.in. na platformie Steam, co pozwala patrzeć z dużym optymizmem na przyszłe wyniki sprzedażowe. Dobrym prognostykiem, jeśli chodzi o potencjał naszych gier, jest bardzo pozytywny odbiór produkcji o tematyce poruszającej trudne zagadnienia społeczne.

Kto odpowiada za dobór projektów w waszej spółce?

Przed podjęciem decyzji o zaangażowaniu środków w dany projekt przeprowadzamy głębokie konsultacje z gronem specjalistów, polegające na ocenie ryzyka oraz oszacowania potencjału danego tytułu. Jeżeli dane IP przejdzie pierwszy etap weryfikacji, decydujemy się na kolejne kroki, takie jak publikacja trailera i ocena wishlist. Daje nam to możliwość sprawdzenia, jak gra zostanie przyjęta przez graczy. Na tej podstawie podejmujemy decyzję, czy tytuł jest tworzony dalej, czy też rezygnujemy z projektu. Naszym celem jest minimalizacja ryzyka, co daje nam większą pewność dotyczącą spodziewanych zysków z produkcji.

Kto produkuje gry?

Posiadamy własne zespoły, które tworzą dla nas gry. Jednocześnie chcemy pełnić rolę hubów dla młodych i kreatywnych zespołów deweloperskich, którym chcemy dać szansę na stworzenie swoich pierwszych tytułów. Oferujemy im wsparcie merytoryczne i marketingowe.

W procesie produkcji gier korzystamy też z dobrodziejstw płynących z posiadania dostępu do zasobów innych spółek, należących do RLTY. Dotyczy to również późniejszych działań marketingowych dla naszych produktów. Dzięki temu jesteśmy znacznie efektywniejsi kosztowo.

W jakie budżety celujecie?

Nie zamierzamy konkurować na rynku graficznymi fajerwerkami, ale ciekawa i nieszablonową fabułą. Dlatego też przede wszystkim skupiamy się na tytułach rozsądnych budżetowo, ale ubranych w bardzo ciekawy gameplay oraz dobrą historię, która zapada w głowie gracza jeszcze długo po wyłączeniu komputera.

Ile do tej pory spółka pozyskała pieniędzy od inwestorów? Na forach internetowych pojawiły się informacje, że został złożony wniosek o upadłość spółki?

Do tej pory pozyskaliśmy od inwestorów ok. 1 mln zł. Sprawa dziwnych wpisów na forum jednej z redakcji biznesowych nie jest nowa. 17 stycznia br. Zarząd Hydra Games powziął informację o złożonym wniosku o ogłoszenie upadłości Spółki. Nie istniały i nie istnieją żadne przesłanki do uruchomienia wobec nas postępowania upadłościowego. Pracujemy nad czterema tytułami, które mają wysokie notowania na Steamie i niebawem wchodzimy na NewConnect.

post-apo machines

Analiza prawna opisywanego wniosku o upadłość wskazała, że został on opracowany na podstawie nieprawdziwej dokumentacji księgowej. Już w styczniu podjęliśmy kroki formalno-prawne w kierunku jak najszybszego wyjaśnienia tej sprawy. Złożyliśmy m.in. zawiadomienie do prokuratury z podejrzeniem popełnienia przestępstwa w tej sprawie. Z formalnego punktu widzenia sprawa jest zamknięta i nie przysparza nam żadnych kłopotów w codziennej działalności. Nigdy bowiem sąd nie wszczął postępowania upadłościowego wobec Hydra Games.

Kiedy jest realny debiut spółki na NewConnect?

Zamierzamy wejść na NewConnect w drugiej połowie br. Kilka miesięcy temu zawarliśmy umowę z INC o pełnienie dla spółki funkcji Autoryzowanego Doradcy w rozumieniu Regulaminu Alternatywnego Systemu Obrotu NewConnect. Na mocy porozumienia Autoryzowany Doradca jest zobowiązany m.in. do sporządzenia Dokumentu Informacyjnego oraz przygotowania Emitenta do wymogów stawianych spółkom publicznym na rynku NewConnect.  Zawarcie umowy było poprzedzone weryfikacją przez INC S.A. prawidłowości naszej działalności pod kątem formalnym. Proces ten zakończył się pomyślnie, a INC S.A. nie wniosła zastrzeżeń do dokumentów korporacyjnych ani finansowych spółki. W ramach przygotowań do giełdowego debiutu podczas kwietniowego Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy Hydra Games przyjęło niezbędne w tym zakresie uchwały.

Zobacz także: 26 spółek, które planują debiut na GPW lub NewConnect w 2020 i 2021 r. oraz kolejne 10, które rozważa taki scenariusz

Czy przy okazji debiutu planujecie jakąś emisję akcji?

Nie planujemy dodatkowych emisji przy wejściu na Giełdę.

Dziękuję za rozmowę.

Udostępnij