„Chcemy wypłacać część zysku na dywidendę, ale w taki sposób, aby mieć kapitał na inwestycje i wzrost” – rozmowa z prezesem PTWP, Wojciechem Kuśpikiem
PTWP jest wyłącznym operatorem Międzynarodowego Centrum Kongresowego Spodek w Katowicach oraz właścicielem kilkunastu portali internetowych. Po trudnym dla spółki 2020 roku, spółka dokonała mocnej transformacji swojej działalności i rozbudowała swoją obecność w internecie.
Nadchodzący rok ma być okresem, w którym zrealizowane zmiany przyniosą wreszcie finansowe efekty, a powrót fizycznej działalności eventowej dodatkowo wzmocni wyniki finansowe. O sytuacji na rynku medialnym oraz fizycznych wydarzeniach, przyszłości PTWP i planach rozwoju działalności w obszarze e-commerce rozmawiam z CEO i głównym akcjonariuszem spółki Wojciechem Kuśpikiem.
Paweł Biedrzycki: Od wybuchu pandemii minął już ponad rok, jak bardzo to wydarzenie wywróciło rynek na którym działacie?
Wojciech Kuśpik: W PTWP mamy trzy obszary działalności: organizowane przez nas eventy, obiekty którymi zarządzamy, czyli Międzynarodowe Centrum Kongresowe Spodek w Katowicach oraz produkcję i prowadzenie portali internetowych. W przypadku działalności eventowej oraz zarządczej (obiekty) od marca ub.r. nastąpiło zatrzymanie działalności na prawie 18 miesięcy. Najtrudniejsza sytuacja dotyczyła obiektów, ponieważ brak aktywności skutkował praktycznie całkowitym zatrzymaniem możliwości dochodowych. Z kolei naszą działalność eventową dostosowaliśmy stosunkowo szybko do nowej sytuacji, przeszliśmy do organizacji wydarzeń w formie hybrydowej i online, po mniej więcej 2 miesiącach robiliśmy to już skutecznie i profesjonalnie. Dodatkowo w formule online zauważyliśmy spory przyrost parametrów oglądalności czy przychodów z działalności naszych serwisów internetowych. W tym roku zaczynamy już na tym korzystać, co będzie widoczne w wynikach.
Zobacz także: Grupa PTWP: Rynek eventów wraca do czasów sprzed pandemii
Posiadacie kilka serwisów internetowych. W których widzicie największy potencjał?
Posiadamy blisko 20 serwisów internetowych, każdy z nich w swojej grupie docelowej jest liderem albo pozostaje w ścisłej czołówce. Miesięcznie mamy około 8 mln unikalnych użytkowników, codzienna baza subskrybentów to poziom 280 tys.; w social mediach śledzi nas ponad 500 tys. użytkowników. Nasz serwis propertynews jest czołowym medium informacyjnym dla rynku nieruchomości komercyjnych. Mamy portalspożywczy.pl, który jest najbardziej poczytnym i profesjonalnym serwisem w branży. Jest również wnp.pl, czyli mocny serwis biznesowy w obszarze przemysłu oraz energetyki.
Posiadamy w naszym portfolio również portal farmer.pl, serwis który jest numerem 1 dla branży agro w Polsce. W ramach segmentu rolnego działamy z kilkoma innymi portalami, jak np. sadyogrody.pl czy gieldarolna.pl. W branży ochrony zdrowia popularny jest nasz portal rynekzdrowia.pl, który też bardzo dobrze prosperuje. Teraz każdy z tych serwisów rozwijamy, zarówno od strony merytorycznej, funkcjonalnej, jak i przychodowej, dodając do każdego portalu nowe produkty i nowe możliwości monetyzacji obecnego na nim ruchu.
Jednym z obszarów, na który stawiacie jest e-commerce. Co w tym obszarze już udało wam się zrobić, a co planujecie?
Naszym najważniejszym celem jest jak najlepsze i atrakcyjne dla użytkowników monetyzowanie ruchu w naszych serwisach, poprzez dodawanie właśnie np. nowych produktów dedykowanych użytkownikom. Jednym z obranych przez nas kierunków jest budowanie serwisów typu marketplace i udoskonalanie tego rozwiązania.
Mocno inwestujemy w e-commerce, rozwijamy produkty SaaSowe z wykorzystaniem naszych czytelników i klientów. Jesteśmy również otwarci na inwestycje w gotowe projekty, którym możemy dodać kapitał i zasięgi jakimi dysponujemy.
Rozumiem, że ta synergia farmer.pl i giełdarolna.pl jest kierunkiem, którym chcecie podążać?
Zgadza się. Farmer.pl jest głównym źródłem wiedzy i informacji dla rolników, chcemy tak rozwinąć portal, aby nasi czytelnicy po przeczytaniu artykułu np. o tym jak nawozić uprawy, mogli od razu dokonać zakupu potrzebnych komponentów lub skontaktować się z odpowiednim specjalistą. W tym modelu uruchomiliśmy niedawno gieldarolna.pl, czyli marketplace skierowany do rolników. Jesteśmy w fazie beta, ale za chwilę będzie on już działał w pełniejszej funkcjonalności. Wierzymy, że ten projekt może okazać się dużym sukcesem, tak samo jak swoją popularność zdobył serwis farmer.pl, który ma ponad milion unikalnych użytkowników.
Od dłuższego czasu przychody PTWP spadają. Z czego to wynika i jakich tendencji w waszych wynikach powinni spodziewać się inwestorzy?
Przez ostatnie 10 lat przychody grupy systematycznie rosły, najwyższy wynik osiągnęliśmy w 2018 roku. Było to oczywiście związane ze wzrostami, ale również ze szczytem klimatycznym, który miał miejsce w MCK i Spodku. Spadek przychodów odnotowany w kolejnym roku wynikał z braku w kalendarium tak znaczącego wydarzenia, a zmniejszenie przychodów w 2020 r. to już efekt związany bezpośrednio z pandemią. W tym roku już powracamy do normalności, zakładam, że przyszły rok pokaże bardzo satysfakcjonujące wyniki.
Zobacz także: Grupa PTWP znacząco poprawia wyniki finansowe po drugim kwartale br.
Mimo spadków przychodów w H1 2021 odnotowaliście solidne zyski. Co miało największy na to wpływ?
W I połowie br. największy wpływ miały pozostałe przychody operacyjne, czyli umorzenie subwencji PFRu. Duże znaczenie miało też zwiększenie przychodów w części online, a z drugiej strony powrót eventów, które pozwalają przybliżyć się do tych wyników z lat wcześniejszych.
Kurs akcji PTWP od początku 2020 roku
No właśnie, bo w praktyce już wróciliście z działalnością eventową na żywo. Kiedy możemy się spodziewać mocniejszych wpływów z tego obszaru w wynikach finansowych i jakie są pana oczekiwania w tym zakresie?
Każdy kolejny kwartał to będą polepszające się wyniki w tym obszarze, a kulminacją powinien okazać się przyszły rok. W 2022 roku przewidujemy już pełny powrót do eventów, zarówno tych organizowanych w MCK i Spodku, jak i pozostałych własnych wydarzeń, które lokujemy także w Warszawie. Mogę zdradzić, że patrząc po rezerwacjach i zapytaniach to w 2022 roku w Spodku moglibyśmy sprzedać dwa razy więcej niż posiadamy dostępnych terminów.
Po co PTWP aż 16 mln zł w gotówce?
Chcemy się dynamicznie rozwijać. Część wzrostu oczywiście będziemy realizować przez rozwój organiczny, czyli poprzez projekty bieżące i przyszłe. W przypadku nowych projektów będą one wymagały inwestycji, zwłaszcza w najbliższym okresie. Dlatego część tych środków przeznaczymy na rozwój organiczny, dodatkowo te środki pozwalają nam na przejęcia, już rozglądamy się za projektami, w które możemy zainwestować.
PTWP ma też sporo akcji własnych, prawie 20% - co się z nimi stanie?
To już jest formalność, w najbliższych dniach nastąpi ich umorzenie.
Z drugiej strony zapowiedzieliście program motywacyjny. Jakie są jego parametry i jaki jest jego cel?
Zależy nam na tym, aby pracowali u nas najlepsi, aby przyciągać ludzi zmotywowanych, dlatego dodatkowym magnesem ma być program motywacyjny i szansa na akcje spółki. Po uwzględnieniu już umorzenia będzie to niecałe 5% akcji, które trafi do pracowników i współpracowników PTWP, nie będą to jednak akcje oferowane po nominale, cena za akcje to 11 zł.
Zobacz także: Akcjonariusze Grupy PTWP zdecydowali się wprowadzić program motywacyjny dla kluczowych pracowników
Jest Pan jednym z największych akcjonariuszy w spółce. Co dalej z dywidendami i polityką z tym związaną, czy planujecie coś robić w tym obszarze?
To jeszcze nie jest ten etap, aby o tym decydować. Czekamy na wynik, którym zamkniemy ten rok. Jeśli spojrzymy na lata przed pandemią, to zawsze wypłacaliśmy dywidendę i będziemy chcieli do tej praktyki wrócić. Teraz zaczynamy poważnie zajmować się relacjami inwestorskimi oraz informacjami dla rynku kapitałowego. Docelowa wizja PTWP jest taka, aby wypłacać część zysku na dywidendę, w taki sposób, aby mieć kapitał na inwestycje i wzrost.
Co dalej z rynkiem mediów i reklamy – czy po tym szoku wywołanym przez pandemię zaczyna się stabilizować, jakie ma Pan oczekiwania w tym zakresie?
Gospodarka dobrze się rozwija, myślę, że nikt się nie spodziewał, że po pandemii wszystko tak szybko i mocno wystrzeli. Wszystko wskazuje również na to, że końcówka tego roku i przyszły rok będą korzystne dla gospodarki. Za tym naturalnie idzie rynek reklamy, marketingu oraz inwestycje. Jak już wspominałem, widzimy zainteresowanie klientów w każdym obszarze, oraz to, że są oni chętni coraz więcej środków przeznaczać na wydarzenia i reklamę. Wyraźnie zauważamy również potrzebę i zainteresowanie stacjonarnymi eventami. Teraz zakończył się organizowany przez nas Europejski Kongres Gospodarczy, skala i jakość partnerów zaskoczyła nas bardzo pozytywnie. W organizację tegorocznej edycji włączyło się ponad 120 partnerów. Skala i zainteresowanie Kongresem, czyli blisko 9 tys. zarejestrowanych uczestników, w tym 5,7 tys. biorących udział stacjonarnie w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach, pokazują, że jesteśmy na drodze do powrotu do normalności, jeśli chodzi o konferencje biznesowe i sektor wydarzeń. Z kolei gdy spojrzymy na obłożenie MCK i Spodka na przyszły rok, to mamy overbooking.
Jeśli popatrzymy jeszcze na segment obiektów, to w MCK w Katowicach zakontraktowane mamy dwa duże wydarzenia organizowane przez ONZ. Jeszcze w tym roku Cyfrowy Szczyt ONZ (IGF 2021), a w przyszłym Miejski Szczyt ONZ (UN-Habitat). Dlatego jestem optymistą, jeśli chodzi o końcówkę tego i przyszły rok.
