Neptis to notowana na NewConnect spółka, która jest właścicielem znanej wszystkim kierowcom aplikacji Yanosik. Od 2020 roku notuje dynamiczny wzrost przychodów, a do końca 2024 roku roku zamierza przenieść notowania z NC na GPW. O modelu biznesowym i planach rozwoju Yanosika, szeregu realizowanych inicjatyw, dywidendzie i perspektywie przeniesienia notowań na główny parkiet GPW rozmawiamy z CEO spółki Adamem Tychmanowiczem.
Paweł Biedrzycki: Yanosik to niewątpliwie duży polski sukces, jeśli chodzi o aplikacje dla klientów w Polsce. Jak dzisiaj wygląda model biznesowy spółki?
Adam Tychmanowicz: Dzisiaj Yanosik ma zdywersyfikowane źródła przychodów, staramy się, aby spółka nie opierała się tylko na jednej wybranej grupie klientów. Naszą siłą i podstawą całego biznesu są klienci detaliczni, których monetyzujemy na wiele sposobów. Przykładowo nasi użytkownicy, których jest rocznie ponad 4 mln, mogą dobrowolnie wspierać działanie aplikacji, korzystając z funkcji „Postaw kawę”. Czerpiemy przychody z wyświetlania reklam oraz oferowania różnych usług dodatkowych. Rośnie też liczba użytkowników korzystających z Yanosika za pomocą terminala, co przynosi nam przychody z zakupu urządzenia oraz abonamentu.
Jak wygląda w takim razie model biznesowy w obszarze B2B?
W naszym porfolio mamy usługę monitoringu pojazdów Flotis, która wykorzystuje dedykowane terminale, a dodatkowo może być świadczona za pośrednictwem terminali Yanosik. W obszarze współpracy B2B oferujemy sprzedaż różnego rodzaju danych zarówno dla firm, jak i np. dla samorządów. Są to dane między innymi wspierające zarządzanie ruchem czy pozwalające monitorować stan sieci GSM. Istotnym obszarem w segmencie B2B jest dla Spółki obszar reklamowy – naszymi klientami są przede wszystkim domy mediowe realizujące kampanie dla dużych brandów.
Zobacz także: Neptis zwiększył liczbę płacących użytkowników w aplikacji Yanosik o 18 procent na koniec pierwszego półrocza 2024 r.
Które obszary modelu biznesowego są w tej chwili najbardziej perspektywiczne?
Jesteśmy chyba jedyną spółką na giełdzie, która posiada wciąż rosnącą społeczność kilku milionów użytkowników, stanowiącą bardzo dokładną i wartościową grupę docelową, jaką są kierowcy. Nasze przychody od pandemii szybko rosną, a uruchomione oraz jeszcze nieujawnione inicjatywy, nad którymi pracujemy, winny pozwolić utrzymać tę dynamikę. W ostatnim czasie świadomie zwolniliśmy tempo, by przygotować spółkę do dalszego skalowania działalności. Zainwestowaliśmy nie tylko w infrastrukturę IT, segment analizy danych, ale przede wszystkim wzmocniliśmy Spółkę organizacyjnie oraz rozbudowaliśmy kompetencje naszej dotychczasowej kadry. Jednocześnie pozyskaliśmy nowych ludzi z rynku, którzy wzmocnili nas w niektórych obszarach. Nasza organizacja jest gotowa na dalszy wzrost i ekspansję rynkową.
W waszych wynikach finansowych spadła sprzedaż produktów, a wzrosła sprzedaż usług. Z czego wynika ta zmiana?
Neptis ma obecnie aktywnych 120 tys. terminali i ta liczba wciąż rośnie. To najbardziej oddani i zaufani klienci, zazwyczaj jeżdżący więcej, którzy regularnie płacą abonament za oferowaną usługę. Wartością dla klienta, ale i dla nas, jest to, że terminal zawsze jest z nami, a aplikację można włączyć lub nie. Dlatego stawiamy na dalszy rozwój tego segmentu, oferując zakup terminala po bardziej przystępnej cenie, jednocześnie rozwijając model abonamentowy. To już widać w naszych wynikach finansowych. Rośnie też sprzedaż innych usług, takich jak winiety czy ubezpieczenia.
Proszę opowiedzieć coś więcej o taryfie ubezpieczeniowej, którą stworzyliście wspólnie z Ergo Hestia, uzależnionej od stylu jazdy kierowcy.
Naszą misją jako Yanosik jest promowanie bezpiecznej jazdy, dlatego jesteśmy dumni z tego rozwiązania, bo to pierwsze w Polsce ubezpieczenie uzależnione od stylu jazdy kierowcy. Podczas przygotowywania tej usługi przeanalizowaliśmy 200 parametrów jazdy kierowców i wybraliśmy kilka, które najmocniej wpływają na tzw. szkodowość ubezpieczeniową. Przykładowo składka za ubezpieczenie zależy nie tylko od prędkości, ale także od dynamiki jazdy i miejsc, w których jeździmy. To zaawansowane rozwiązanie, które pokazuje naszą zdolność do analizy dużych ilości danych.
Jako spółka macie dostęp do znaczących ilości danych.
Dysponujemy ogromną ilością danych. Oczywiście na zewnątrz oferujemy je tylko do analizy statystycznej, ale jesteśmy w stanie wyciągać coraz bardziej zaawansowane wnioski na temat zachowania kierowców. Dzięki tym danym możemy oferować naszym klientom dopasowane usługi. Najlepszym przykładem jest właśnie oferta ubezpieczenia opracowana z Ergo Hestia, która od razu trafiła do najbezpieczniej jeżdżących użytkowników Yanosika. Segment działalności związany z danymi jest dla nas najważniejszy w długim terminie, dlatego inwestujemy zarówno w analizę i wykorzystanie danych, jak i w bezpieczeństwo oraz anonimowość naszych klientów.
Zobacz także: Polski rynek gier wychodzi z kryzysu obronna ręką. Jednocześnie branża przechodzi z wieku nastoletniego do wczesnej dorosłości - Adrian Górski MCI Capital
Co można jeszcze zrobić z takimi danymi?
Dzięki tym danym jesteśmy w stanie uczyć kierowców dobrych nawyków. Oferujemy im różnego rodzaju quizy i testy, aby podwyższać ich kompetencje na drodze. Od wielu lat współpracujemy z Policją przy różnego rodzaju akcjach edukacyjnych i prewencyjnych – w każdej akcji bierze udział co najmniej kilkadziesiąt tysięcy polskich kierowców. Najciekawszym obszarem, który rozwijamy, jest grywalizacja. Nasi użytkownicy zbierają punkty za różne zachowania w trakcie jazdy, które uczą bezpieczeństwa na drodze, i w zamian mogą niejednokrotnie liczyć na specjalne bonusy od partnerów Yanosika. Wszyscy na tym korzystają.
Na co inwestorzy powinni szczególnie patrzeć, oceniając, czy spółka idzie w dobrym kierunku?
Z perspektywy CEO spółki ważne jest wiele czynników, ale wymieniłbym dwa. Pierwszym jest dalszy wzrost liczby użytkowników lub przynajmniej brak spadku, bo liczba kierowców w Polsce jest ograniczona. Obecnie notujemy ponad 250 tys. aktywnych użytkowników, którzy jeżdżą w danym momencie po drogach, i ta liczba stale rośnie. Drugim parametrem jest coraz większe zaangażowanie użytkowników. Chcemy, aby użytkownicy aplikacji Yanosik postrzegali ją jako przyjaciela kierowcy. Tworzymy ekosystem usług wspierających kierowców, takich jak lokalne usługi, ubezpieczenia, winiety, nasze rozwiązania jak Autoplac.pl czy Yanosik warsztaty oraz edukacja na temat bezpiecznej jazdy. Docelowo jako Yanosik chcemy wspierać kierowców we wszystkich obszarach związanych z motoryzacją.
Co z konkurencją? Czujecie ich oddech na plecach?
Naszą konkurencją są głównie globalne koncerny technologiczne, dlatego budujemy swoją przewagę, mocno osadzając się w specyfice naszego rynku. Uważamy, że Polska jest na tyle dużym rynkiem, że budując wokół niego cały ekosystem usług związanych z motoryzacją, jesteśmy w stanie dobrze funkcjonować, rozwijać się i tworzyć coraz większą wartość. Yanosik to już nie tylko Polska, ale też Europa. Jesteśmy krajem tranzytowym i bardzo mobilnym, a wraz z naszymi użytkownikami za granicę wyjeżdża też Yanosik. Nasza aplikacja w naturalny sposób rozlewa się po całej Europie i rozwiązanie doskonale działa nie tylko w Polsce, ale i na terenie coraz większej ilości europejskich krajów.
Od trzech lat wypłacacie dywidendy. Czy spółka planuje to utrzymać?
Chcemy wypłacać regularną dywidendę, co potwierdziliśmy na Walnym Zgromadzeniu w 2022 roku. Nie jest to jeszcze formalna polityka dywidendowa, ale nasza sytuacja finansowa pozwala na myślenie o regularnym dzieleniu się zyskiem z akcjonariuszami.
Kurs akcji Neptis od debiutu na NewConnect
Neptis planuje przejść z NC na GPW. Kiedy możemy się tego spodziewać?
Planujemy aby debiut na rynku głównym nastąpił do końca 2024 roku, ale w tej chwili świadomie opóźniamy proces przejścia z NewConnect na GPW. Chcemy popracować nad zwiększeniem rozpoznawalności i świadomości, że Neptis to Yanosik. Planujemy wyjść do nowych inwestorów i pokazać im, co robimy oraz jaki jest w tym potencjał.
Czy oprócz procedury zmiany parkietu notowań są planowane jakieś inne operacje/działania?
Domyślam się, że pytanie dotyczy ewentualnej emisji akcji. Nie mamy takich planów. W tej chwili chcemy skoncentrować się na zwiększeniu płynności, stąd plan komunikacji z inwestorami. Rozważamy też split akcji, ale na razie nie podjęto decyzji w tym zakresie.
Czy spółka planuje przed zmianą parkietu zaprezentować nową strategię, w której przedstawi cele i KPI?
Rozważamy opublikowanie strategii być może już po debiucie na GPW, choć nie zdradzimy w niej szczegółowych planów. Nasi akcjonariusze muszą zrozumieć, że działamy na bardzo dynamicznym i konkurencyjnym rynku, a szczegółowe prezentowanie naszych planów i produktów może być niekorzystne dla spółki. Przykładowo, nasz ostatni projekt Autoplac.pl do ostatniego dnia przed startem był tajemnicą firmy. Obecnie realizujemy szereg innych inicjatyw, o których nie informujemy akcjonariuszy, robiąc to dla ich i naszego dobra.
