Przejdź do treści
Kategorie

Inflacja w USA hamuje, Disney goni Netflixa, Elon Musk sprzedaje akcji Tesli, oto podsumowanie wydarzeń na Wall Street w tym tygodniu

Udostępnij

W tym tygodniu 90 spółek notowanych na amerykańskiej giełdzie zaprezentowało swoje wyniki finansowe. Ten tydzień jednak był zdominowany przez dane o inflacji w USA, która wyhamowała za sprawą niższych cen nośników energii jak benzyna i gaz. W poniższym podsumowaniu tygodnia wyselekcjonowaliśmy najciekawsze wyniki.

To nie był mocny sezon wynikowy, ale wystarczająco dobry, aby rynek nie zszedł głębiej w rynek niedźwiedzia. Znamy już wyniki finansowe 90% spółek z indeksu S&P500. Wyniki finansowe to jednak patrzenie wstecz, a przed amerykańskimi indeksami wciąż wysoka inflacja oraz rosnące stopy procentowe, które zjadają popyt konsumencki co wpływa na przyszłe perspektywy wyników. Analitycy stali się bardziej pesymistyczni co do przyszłych zysków w spółkach. Łączne szacunki zysków S&P 500 na rok 2023 spadły od czerwca o prawie 3%, według Evercore. W międzyczasie S&P 500 wzrósł o 15% od dołka w połowie czerwca, co miało miejsce tuż przed rozpoczęciem sezonu wyników. „Wchodząc w sezon wynikowy, oczekiwania były skrajnie negatywne" - napisał Tom Essaye z Sevens Report. „To ustanowiło poprzeczkę nisko, za nisko i wyniki finansowe z łatwością przebiły niski poziom oczekiwań".

Pozytywna reakcja rynku ominęła takie spółki jak Nvidia, która obniżyła swoje prognozy, powołując się na słabnący popyt. Zdaniem analityków z Saxo Banku, głównym powodem tej sytuacji jest załamanie wartości Bitcoina, które w połączeniu z rosnącymi cenami energii drastycznie zmniejszyło opłacalność kopania kryptowalut. Podobnie swoje prognozy obniżyła jedna z największych sieci sklepowych detalicznych Walmart, która jest wskaźnikiem dla ekonomistów o tym jak amerykanie zarządzają budżetami domowymi. W podsumowaniu omawiamy przedstawiamy wyniki sieci amerykańskich fast foodów Wendy`s - ich wyniki są bliźniaczym wskaźnikiem - która traci na sprzedaży, ale podnosi prognozy co do zysków.

Inflacja w USA. Indeks cen konsumpcyjnych w lipcu pozostał bez zmian w stosunku do czerwca i zwolnił do 8,5% w ujęciu rocznym, jak podaje Departament Pracy, co oznacza większy spadek niż oczekiwano z 9,1% w czerwcu. Ten wynik był lepszy o 0,2% niż oczekiwali ekonomiści z Wall Street. 

Inflacja w USA zwalnia, ale przed Fed kolejne podwyżki stóp procentowych

gm


Wydarzenie tygodnia. Elon Musk pozbył się akcji Tesli o wartości 6,9 mld USD. Nieprzenikniony CEO Tesli był w tygodniu na ustach całego Wall Street. W ciągu trzech sesji giełdowych Musk sprzedał prawie 8 mln akcji o łącznej wartości prawie 7 mld USD. Według dostępnych danych średnia cena sprzedaży wyniosła 869 USD. Sprzedaż odbyła się w ciągu 3 sesji w 120 oddzielnych transakcjach. Spekulacja Muska nie wpłynęła specjalnie na wolumen. Sprzedaż Muska stanowiła około 8% całkowitego wolumeny. W ostatnim tygodniu wolumen wyniósł około 100 mln akcji i to niewiele powyżej średniej. 

Elon Musk posiada jeszcze 155 mln mln akcji i to stan bez niewykonanych opcji menadżerskich, które są dostępne dla Muska w cenie powyżej 6 USD. Ten ruch z pewnością zaskoczył opinie publiczną. Przypuszczalnie chodzi o uwolnienie środków na sfinansowanie części zakupu Twittera. Sprzedaż akcji Tesli może być wskazówką, że Musk i Twitter są blisko wynegocjowanej ugody albo może Musk przygotowuje się do bitwy prawnej, która też pochłonie wiele milionów dolarów. 

Sprzedaż zdenerwowała część akcjonariatu, który nie lubi gdy duże bloki akcji trafiają na sprzedaż, a szczególnie kiedy transakcje pochodzą od kadry kierowniczej. Musk wciąż ma akcje Tesli warte miliardy. Takie ruchy często są błędnie interpretowane szczególnie na inwestorskich forach, gdzie ludzie zaraz mówią o pękającej bańce i wielkim kryzysie. 

Obecnie nie można mówić o kryzysie w Tesli, a szczególnie po ostatnim weekendzie, gdzie Kongres uchwalił ustawę, która zawiera szereg ulg podatkowych na zakup EV. W tym tygodniu Tesla rónież wyznaczyła split akcji 3:1. Podział nastąpi 25 sierpnia. 

gm

Elon Musk sprzedaje akcje Tesli, a sprzedaż jego samochodów elektrycznych w Chinach mocno spada

Poniedziałek

Tydzień wynikowy w USA otworzyła spółka Palantir Technologies, która specjalizuje się w analizie danych. Poniedziałek zaczął się spadkami na cenach akcji po tym jak spółka przedstawiła prognozy na ostatni kwartał jak i cały przyszły rok, które nie pokryły się z szacunkami Wall Street. Słabe prognozy wiążą się z oznakami słabnącego popytu ze strony prywatnych firm jak i agencji rządowych. Dobra wiadomość natomiast to, że w drugim kwartale zakończonym w czerwcu, Palantir wykazał przychód w wysokości 473 mln USD co stanowi wzrost o 26% w porównaniu z ubiegłym rokiem i jest przebiciem szacunków firmy (470 mln USD) jak i szacunków Wall Street (466 mln USD). Palantir podał, że przychody komercyjne wzrosły o 46% r/r; przychody z realizacji kontraktów z agencjami rządowymi wzrosły o 27% r/r. Całkowite przychody z realizacji dla klientów w USA wzrosły do 45% r/r do 290 mln USD.

Spółka podała, że skorygowany dochód z działalności operacyjnej w 2Q2022 wyniósł 109 mln USD, a marża wyniosła 23%, czyli powyżej zakładanego poziomu 20%. Skorygowane wolne przepływy pieniężne w wysokości 61 mln USD były niższe od konsensusu Wall Street, który wynosił 82 mln USD. Spółka zanotowała skorygowaną stratę w wysokości 1 centa na akcję, wobec konsensusu zysku na poziomie 3 centów, co w dużej mierze odzwierciedla stratę w wysokości 4 centów na akcję z portfela inwestycyjnego spółki. Palantir zawiesił swój program inwestycyjny SPAC.

W trzecim kwartale Palantir spodziewa się przychodów w wysokości od 474 do 475 mln USD oraz zysku operacyjnego w wysokości od 54 do 55 mln USD, co nie jest zgodne z konsensusem Wall Street, który zakładał 500 mln USD przychodów i 145 mln USD zysku operacyjnego non-GAAP. Palantir prognozował całoroczne przychody na poziomie od 1,9 mld do 1,902 mld USD, przy skorygowanym dochodzie operacyjnym na poziomie od 341 mln do 343 mln USD; konsensus analityków wynosił 1,96 mld USD przychodów i dochód operacyjny non-GAAP na poziomie 531 mln USD. Nowa prognoza zakłada całoroczny wzrost o 23%.

Akcje spadły w poniedziałek o 12,1% do 10,07 USD. W skali roku do piątku akcje Palantiru spadły o 37%. Średnia cena docelowa 15 analityków pokrywających spółkę wynosi 11,04 USD.
 

gm

Kolejna spółka na tapecie, która opublikowała wyniki to wydawca i producent gier komputerów Take-Two Interactive. Spółka w swoim portfolio ma m.in. Rockstar Games, 2K Games oraz Zynga. Akcje spółki spadły po rozczarowujących wynikach. Take-Two ogłosił stratę netto w pierwszym kwartale fiskalnym w wysokości 104 mln USD, czyli 76 centów na akcję. Zysk netto wyniósł 71 centów na akcję, w porównaniu do oczekiwań Wall Street na 87 centów na akcję, według FactSet. Przychody z przedsprzedaży (net booking) wzrosły o 41% do 1 mld USD. Analitycy ankietowani przez FactSet oczekiwali 1,11 mld USD.

Akcje Take-Two w trakcie poniedziałkowej sesji spadły ponad 7%. We wtorek rano akcje spadły o kolejne 4% do 125 USD. Średnia cena docelowa 27 analityków wynosi 171 USD. Prezes Strauss Zelnick wskazał, że wyniki odzwierciedlają nastroje w gospodarce. Oprócz tego w tych wynikach jest koszt wycofania się z Rosji oraz zamknięcie fuzji z Zyngą – producentem gier mobilnych. „Gaming nie jest odporny na inflację ani recesję”.

Prognoza spółki na cały rok obejmuje już Zyngę, dochody z przedsprzedaży między 5,8 mld USD, a 5,9 mld USD. Analitycy ankietowani przez FactSet przewidywali, że całoroczna sprzedaż wyniesie 6,22 mld USD. Zelnick w komunikacie o wynikach powołał się na zmiany w harmonogramie wydawniczym firmy, presję walutową oraz niepewność makroekonomiczną i geopolityczną. Prezes mówi, że w obecnych czasach lepiej schodzą tytuły free-to-play, które charakteryzują się mikropłatnościami w przeciwieństwie do tytułów premium, których cena waha się przy jednorazowym zakupie między 60, a 70 USD. „W odniesieniu do gier premium, możesz uczestniczyć tylko wtedy, gdy jesteś skłonny kupić grę" - powiedział Zelnick. „A w odniesieniu do mobilnych, możesz zagrać w grę za darmo i możesz wydać, jeśli chcesz, a więc myślę, że zobaczymy nieco większy nacisk na nasze tytuły free to play niż na nasze tytuły konsolowe". Take-Two chwali się również wciąż dużą sprzedażą takich tytułów jak Grand Theft Auto V, NBA 2K22, WWE 2K22 i Tiny Tina's Wonderlands.
 

gm

Bessa w gamingu CI Games niestraszna. Kurs akcji producenta gier powyżej poziomu kupna w transakcjach pakietowych z maja

Wtorek

Po wtorkowej sesji swoje wyniki opublikowała giełda kryptowalutowa notowana na nowojorskim parkiecie Coinbase (COIN). Kryptowalutowa zima nadeszła dla cyfrowego behemota w USA. Giełda w drugim kwartale odnotowała stratę w wysokości 4,98 USD na akcję, w porównaniu z 2,47 USD straty oczekiwanej przez analityków, według FactSet. Platforma transakcyjna odnotowała przychody w wysokości 808 mln USD, poniżej średnich szacunków analityków na poziomie 874 mln USD. 

Słabe wyniki to nie jest jedyny problem giełdy. Coinbase w liście do akcjonariuszy wskazał, że przychody spadły o 31% w stosunku do pierwszego kwartału i to wynika głównie z niższych wolumenów handlowych. Koszty operacyjne wyniosły 1,9 mld USD co oznacza wzrost o 8% w stosunku do 1Q2022. Inne niepokojące kwestie to fakt, że wolumen handlowy platformy spada, ponieważ klienci przenoszą się na inne, zagraniczne platformy, których udział w rynku rośnie. „Nasz podstawowy użytkownik detaliczny handlował mniej i 'hodl'ed' przez spadki cen aktywów kryptowalutowych", argumentuje Coinbase.

Rośnie konkurencja, a to wymusza na spółce obniżenie swoich opłat, zwłaszcza dla inwestorów detalicznych. We wtorek swoją ofertę o kryptowaluty rozszerzy największy amerykański broker, czyli Interactive Brokers. Oprócz konkurencji, Coinbase ma jeszcze problem z Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), która zwiększa nadzór nad tokenami cyfrowymi i amerykański regulator wytyka błędy spółce wskazując, że część coinów nie spełnia formalnych wymogów. Coinbase temu zaprzecza. 

Akcje giełdy od początku roku spadły ponad 60%. Po wynikach, w środę, cena akcji w handlu przedsesyjnym spadła ponad 10%. Cena akcji giełdy ma czasami dramatyczne wahania ceny bez katalizatora fundamentalnego, a to podnosi obawy, że akcje mogą skończyć jako meme-stocks. Początkiem sierpnia akcje zanotowały duży skok, a to na wieść, że spółka rozpoczyna współpracę z największą na świecie spółką specjalizującą się w zarządzaniu aktywami - BlackRock. Wall Street spodziewa się, że taka umowa przyczyni się do zwiększenia zysków. Cena akcji już praktycznie zgasiła cały wzrost. W przypadku cen akcji Coinbase trzeba brać pod uwagę to, gdzie jest teraz rynek kryptowalut. Średnia cena docelowa 26 analityków pokrywających wynosi 99 USD z przeważającą rekomendacją „Kupuj".
 

gm

Goldman Sachs znacznie obniża prognozę 12-miesięczną dla złota i srebra

Również we wtorek po sesji swoimi wynikami finansowymi pochwaliła się kolejna spółka gamingowa Roblox. Spółka ogłosiła większą niż oczekiwano przez Wall Street stratę w drugim kwartale. Dodatkowo przychody z przedsprzedaży (net bookings) spadły o 4%. To ostatnia spółka gamingowa w tym sezonie wynikowym, która rozczarowała akcjonariuszy. Produkt Robloxa charakteryzuje się grą w której można tworzyć gry w ich własnym wirtualnym świecie. Strata w tym kwartale wyniosła dokładnie 30 centów na akcje. To wyższy wynik niż konsensus Wall Street, który przewidywał maksymalnie 25 centów straty na akcję, według FactSet. Przychody z tytuły sprzedaży produktów cyfrowych w grze spadły o 4% do 639 mln USD w momencie kiedy analitycy ankietowani przez Bloomberg spodziewali się 657,2 mln USD. Akcje w środę spadły ponad 15%.

Roblox podał, że średnia dzienna liczba aktywnych graczy wyniosła 52,2 mln co oznacza wzrost o 21% r/r. Wzrosła też liczba godzin spędzonych online w grze o 16%. Średni zysk na jednego aktywnego użytkownika wyniósł 12,25 USD co jest 20% spadkiem r/r.  Spółka debiutowała na giełdzie w 2021 roku i akcje eksplodowały, ponieważ produkt świetnie wpisywał się w styl metaverse. W 2022 roku akcje już sobie tak świetnie nie poradziły spadając ponad 50%, ponieważ wzrost napędzony przez pandemię wyraźnie spowolnił.
 

gm

Środa

Amerykańska sieć fast foodów Wendy`s, zanotowała niewielką stratę w sprzedaży w drugim kwartale i podnosi szacunki dotyczące całorocznych zysków. Popularny fast food wykazał przychody za drugi kwartał zakończony 3 lipca w wysokości 537.8 mln USD. Analitycy ankietowani przez FactSet spodziewali się, że przychody wyniosą 539,7 mln USD. Wendy's podał jednak skorygowany zysk za kwartał w wysokości 24 centów na akcję, który pobił konsensus Wall Street na poziomie 22 centów. 

Marże restauracji obsługiwanych przez spółkę wyniosły w drugim kwartale 14,5%, co rozminęło się z szacunkami Wall Street na poziomie 14,8% i było poniżej 20,3% r/r. Wendy's powiedział, że spadek był „przede wszystkim wynikiem wyższych kosztów surowców i pracy oraz inwestycji firmy w celu wsparcia wejścia na rynek Wielkiej Brytanii". Globalny wzrost sprzedaży w restauracjach na poziomie 3,7% za kwartał był poniżej wzrostu o 17,4% w drugim kwartale 2021 roku. Spółka zapowiedziała, że nadal oczekuje globalnego wzrostu sprzedaży między 6% a 8% w 2022 roku, a Ebitda, czyli zysk przed odsetkami, podatkami, amortyzacją, od 490 mln USD do 505 mln USD za cały rok. Wendy`s prognozuje skorygowany zysk w wysokości od 84 centów do 88 centów na akcję za cały rok, co jest wyższe niż poprzednia prognoza 82 centów do 86 centów na akcję. Średnia cena docelowa wśród 28 analityków pokrywających spółkę wynosi 23 USD.
 

gm

Słaby rynek kryptowalut uderza w wyniki Nvidie. Po ponad 50% spadku bitcoina już nie opłaca się kopać, wskazują analitycy Saxo Banku

Disney goni Netflixa. Walt Disney podał lepsze od oczekiwanych zyski oraz wzrost liczby abonentów. Cena akcji spółki po wynikach wzrosła 8%, a analitycy podnieśli ceny docelowe. 

„Mieliśmy doskonały kwartał, z naszymi światowej klasy zespołami kreatywnymi i biznesowymi napędzającymi znakomite wyniki w naszych krajowych parkach rozrywki, duże wzrosty oglądalności i znaczny wzrost abonentów w naszych usługach streamingowych", skomentował wyniki dyrektor generalny Bob Chapek. „Przyrost 14,4 mln subskrybentów Disney+ dodanych w ostatnim kwartale [trzeci kwartał fiskalny], mamy obecnie 221 mln subskrybentów". Spółka poinformowała o skorygowanym zysku za trzeci kwartał fiskalny w wysokości 1,09 USD na akcję, w porównaniu z oczekiwaniami analityków na 97 centów na akcję, według FactSet. Sprzedaż w wysokości 21,5 mld USD również wyprzedziła szacunki na poziomie 20,99 mld USD. Disney+ zakończył kwartał z 152,1 milionami abonentów, co wyprzedziło szacunki konsensusu FactSet, który wynosił 147,69 milionów. Całkowita liczba abonentów ESPN+ wyniosła 22,8 mln, podczas gdy liczba abonentów Hulu wyniosła 46,2 mln.

To nie koniec dobrych wiadomości. W trakcie rozmowy o zarobkach, dyrektor finansowy Christine McCarthy powiedział, że firma oczekuje, że Disney+ zwiększy liczbę subskrybentów o kolejne 135 mln a 165 mln do końca 2024. Disney wprowadzi tańszą subskrypcję z reklamami - czyli rozwiązanie nad którym dopiero pracuje Netflix. Dział dystrybucji mediów i rozrywki odnotował przychody w wysokości 14,11 mld USD przy zysku operacyjnym w wysokości 1,38 mld USD.

To był jeden z lepszych raportów Disney`a. W 2022 roku akcje spadły 27%, gdzie cały indeks S&P 500 spadł 12%. Wall Street zaczęła skupiać się na zyskach, a nie na wzroście liczby abonentów. Na akcjach ciąży również obawa analityków, że firma może mieć trudności z realizacją swojej prognozy, zgodnie z którą baza subskrybentów Disney+ powiększy się do 230 mln-260 mln kont do końca roku 2024.

Języczkiem uwagi dla Wall Street jest streaming, ale analitycy również obserwują jak radzą sobie parki w obliczu inflacji. Wzrosły koszty w tym segmencie, ale Disney przerzucił to na klientów w wyższych cenach za bilety. Parki odnotowały przychody w wysokości 7,39 mld USD i zysk operacyjny w wysokości 2,19 mld USD. Dział dystrybucji mediów i rozrywki odnotował przychody w wysokości 14,11 mld USD przy zysku operacyjnym w wysokości 1,38 mld USD.

Analitycy z Guggenheim, kierowani przez Michaela Morrisa, podnieśli rekomendację dla Disneya z Neutralnie do Kupuj i podnieśli cenę docelową z 110 USD do 145 USD, opisując, że są pewni co do trwałości trendu wzrostowego przy obecnej polityce firmy, która doskonale kontroluje wzrost kosztów. Analitycy KeyBanc Capital Markets, kierowani przez Brandona Nispela, podnieśli swoją cenę docelową z 131 USD do 154 USD tłumacząc, że spółka świetnie realizuje i rozwija swoją misję w segmencie rozwoju mediów oraz rozrywki. Średnia cena docelowa 29 analityków pokrywających spółkę wynosi 138 USD. 
 

gm

Netflix stracił niecały milion klientów w ostatnim kwartale i wprowadzi reklamy. Serial „Stranger Things” uratował wyniki

Spółka Bumble odpowiada za aplikację randkową o tej samej nazwie, główny konkurent Tindera. Akcje aplikacji mobilnej spadły mimo wyników lepszych od oczekiwań. Inwestorów zmartwiły opóźnienia w wielu pracach nad produktem. Aplikacja wykazała przychody w wysokości 220,5 mln USD, bijąc szacunki na poziomie 219,7 mln USD. Firma odnotowała stratę GAAP w wysokości 3 centów na akcję, co jest nieco większą stratą niż strata 1 centa oczekiwana przez analityków.

Dodatkowym wektorem, który napędzał spadki to prognoza. Firma oczekuje obecnie, że całkowity przychód za rok wyniesie od 920 do 930 mln USD, co oznacza spadek w stosunku do poprzedniej prognozy na poziomie 934-944 mln USD, ze względu na niekorzystny wpływ kursów walutowych. Zdaniem niektórych analityków, obniżenie prognozy wynika z opóźnień we wprowadzaniu produktów na rynek. Firma przesuwa premierę tańszego pakietu randkowego na czwarty kwartał z trzeciego kwartału.

„Podczas gdy większość spadku prognozy wynikała z różnic kursowych, to nadal była to obniżka prognozy w porównaniu z poprzednim okresem, co naszym zdaniem wynikała w dużej mierze z opóźnień w nowej ofercie w trakcie agresywnej ekspansji" - napisał analityk RBC Capital Markets Brad Erickson. Dodał, że inwestorzy będą musieli zobaczyć więcej realizacji w nadchodzących kwartałach, zanim nabiorą pewności do Bumble.

Pomimo mieszanych wskazówek i walutowych wiatrów, niektórzy analitycy są przekonani, że firma może nadal osiągać dobre wyniki nawet w trudnych warunkach makroekonomicznych. Bumble nadal „nie widzi wpływu makro", napisał analityk J.P. Morgan Cory Carpenter, podczas gdy oczekuje się, że przychody przyspieszą, ponieważ aplikacja rozszerza swój udział w rynku. Średnia cena docelowa 16 analityków pokrywających spółkę wynosi 33 USD.
 

gm

Czwartek

Rivian Automotive utrzymał swoje szacunki dotyczące produkcji na cały rok, ale producent poinformował o większej niż oczekiwano stracie kwartalnej. Spółka mimo intratnych kontraktów m.in z Amazonem na 100 000 elektrycznych ciężarówek, akcje spadły w 2022 roku już ponad 62%.

Rivian odnotował skorygowaną stratę na akcję w wysokości około 1,62 USD z 364 mln USD sprzedaży w drugim kwartale. Wall Street oczekiwała straty w wysokości około 1,61 USD na akcję z około 336 mln USD sprzedaży. Stan gotówki stopniał już 1,6 mld USD. To trochę mniej niż oczekiwano. Analitycy przewidywali, że spółka spali około 1,8 mld USD w gotówce.

Liczby, szczerze mówiąc, wyglądają dobrze. Akcje Riviana spadły o około 4% tuż po ogłoszeniu wyników, gdzie Wall Street oczekiwało 12% ruchu. Te cyfry nie biorą się z euforii. Akcje skoczyły 18% po tym jak spółka podała dane za pierwszy kwartał. 

W tym momencie ważniejsze od wyników są prognozy dotyczące dostaw - dostarczenie pojazdu do klienta. Rivian nadal planuje dostarczyć około 25 000 pojazdów w całym roku. Pozostaje więc około 19 300 pojazdów, które zostaną wysłane do klientów w następnych pięciu miesięcy. Osiągnięcie tego celu będzie wymagało pokonania wyzwań związanych z łańcuchem dostaw, takich jak brak półprzewodników, które nękają cały przemysł samochodowy. „Podczas gdy nadal zarządzamy ograniczeniami w łańcuchu dostaw, jesteśmy zachęcani przez postępy, które robimy, co jest ważne dla nas, aby móc dodać drugą zmianę dla montażu ogólnego pod koniec tego kwartału", powiedział prezes Rivian R.J. Scaringe na konferencji prasowej spółki. Druga zmiana oznacza wyższe tempo produkcji. Start-up z napędem elektrycznym wyprodukował w drugim kwartale 4 401 pojazdów, co oznacza wzrost z 2 553 wyprodukowanych w pierwszym kwartale. „Równie ważne jest utrzymujące się silne zapotrzebowanie na nasze produkty" - dodał prezes. Na dzień 30 czerwca Rivian miał około 98 000 zamówień na swoje pojazdy elektryczne R1T i R1S. To wzrost z około 90 000 zamówień na początku maja. Dostawy w pierwszej połowie 2022 roku wyniosły łącznie około 5 700 pojazdów.

Wśród akcjonariuszy jest Amazon oraz fundusz Georga Sorosa. Obecnie średnia cena docelowa 17 analityków pokrywających spółkę wynosi 52 USD.
 

gm

20 dużych zagranicznych spółek z sektora OZE, którym sprzyja zielona inflacja - znalezionych za pomocą platformy Saxo Banku

Udostępnij