Unimot: Przemiany na polskim rynku paliwowym - przejęcia, wyzwania i perspektywy inwestycyjne
Unimot, jeden z największych graczy na polskim rynku paliwowym, stoi obecnie przed wyzwaniami wynikającymi z niestabilnego otoczenia rynkowego. Mimo to, według najnowszych prognoz analityków, akcje firmy w długoterminowej perspektywie mogą stać się bardziej atrakcyjne dla inwestorów.
Grupa Unimot to nie tylko dostawca tradycyjnych paliw, ale także wielowymiarowy przedsiębiorca energetyczny, obejmujący w swoim portfolio olej napędowy, benzynę, biopaliwa, LPG, gaz ziemny, produkty asfaltowe oraz energię elektryczną. Taka dywersyfikacja stawia spółkę w bezpieczniejszym położeniu w obecnej sytuacji rynkowej.
Ceny paliw w Polsce spadają. Zarówno w hurcie, jak i przy dystrybutorach. To o tyle dziwne, że dzieje się to całkowicie wbrew rynkowi, na którym surowce drożeją, a złoty słabnie.
W obliczu obecnych trudności grupa ograniczyła import paliw do minimum i skupia się na opłacalnych częściach biznesu.
"Koncentrujemy się na opłacalnych częściach tego biznesu, np. eksport czy obsługa kontraktów krajowych opartych na notowaniach Platts. Cieszymy się, że nasz biznes jest zdywersyfikowany i rentowny w pozostałych głównych liniach biznesowych, w tym w szczególności biznes asfaltowy, LPG, gazu ziemnego, infrastruktury, logistyki i stacji paliw" — czytamy w komentarzu zarządu.
Źródło: spółka
Realizacja strategii
Unimot kontynuuje realizację swojego kluczowego celu strategicznego, jakim jest dywersyfikacja działalności oraz źródeł przychodów generowanych przez Grupę. Poszerzanie łańcucha wartości stało się jednym ze sposobów osiągania tego celu. W ciągu tego roku firma zrealizowała szereg projektów w obszarze fuzji i przejęć, które znacząco rozszerzyły jej działalność.
W ramach tej strategii, Unimot przeprowadził udane przejęcia 9 terminali paliwowych (Unimot Terminale), dwa zakłady produkcji asfaltu (Unimot Bitumen), spółkę zajmującą się logistyką kolejową (Olavion), firmę specjalizującą się w paliwach lotniczych (Unimot Aviation) oraz spółkę operującą w obszarze obrotu paliwami stałymi (Unimot Commodities).
„W naszej strategii biznesowej na lata 2018-2023 nakreśliliśmy potrzebę dywersyfikowania źródeł przychodu i teraz wykorzystujemy szansę, jaka pojawiła się na rynku, do rozszerzenia skali i obszarów działalności. Wszystkie przejmowane spółki będą kontynuowały dotychczasową działalność, a dodatkowo będą korzystać z zasobów, doświadczeń i relacji biznesowych naszej Grupy, również w środowisku międzynarodowym” – powiedział prezes, Adam Sikorski po sfinalizowaniu transakcji przejęcia spółki Lotos Terminale.
Dodatkowo, Unimot rozważa możliwość przejęcia udziałów Shell w niemieckiej rafinerii Schwedt. Choć agencja Reuters podała, że spółka prowadzi obecnie rozmowy w tej sprawie, oficjalne oświadczenie Grupy nie jest jednoznaczne.
"Bieżąco analizowane są pojawiające się okazje rynkowe, które mogłyby się wpisywać w realizację celu strategicznego" – czytamy w komunikacie.
Reaktory jądrowe, wodór i OZE
Unimot konsekwentnie kieruje swoją uwagę w kierunku zielonej transformacji i przyszłościowej energii. Spółka jest zainteresowana wprowadzeniem do Polski technologii małych reaktorów jądrowych SMR. W tym celu grupa nawiązała współpracę z amerykańskim NuScale.
„Technologię SMR do niedawna traktowałem jako temat przyszłości. Obserwując jednak, co dzieje się na rynku - chociażby z cenami energii - uznaliśmy, że warto zainteresować się nią bliżej już teraz”- mówi Adam Sikorski.
Jak podaje wnp.pl, Unimot chce łączyć firmę NuScale z prywatnymi odbiorcami, zainteresowanymi instalacją modułowych reaktorów. W grę wchodzić może także obrót nadwyżkami energii, a w dalszej perspektywie - zyskanie źródeł wodoru.
Jednocześnie prezes podkreślił, że paliwa wciąż będą głównym obszarem biznesu spółki.
Grupa ma także zamiar rozwijać własną produkcję paneli fotowoltaicznych oraz uzupełniać portfolio paneli w swojej ofercie poprzez wprowadzanie na rynek paneli innych, uznanych i sprawdzonych producentów.
ZE PAK z dobrymi wynikami, ale transformacja spółki może się skomplikować po wyborach
Prognozy analityków
Według analityków DM BOŚ, Unimot ma szansę na długoterminowy sukces dzięki strategicznym przejęciom aktywów logistycznych oraz asfaltów od Lotosu.
Jednakże, spółka może napotkać trudności w drugiej połowie roku, związane z dużymi stratami w segmencie diesla. Szacuje się, że sztuczne zaniżanie cen przez Orlen może wpływać na wyniki Unimotu, prowadząc do spadku zysków w tym obszarze. Analityk oczekuje, że w III kwartale strata EBITDA w segmencie diesla wyniesie 35 mln zł, a w IV kwartale osiągnie 20 mln zł. W porównaniu do ostatnich kwartałów, gdzie Unimot generował od 32 do 122 mln zł zysku EBITDA z tego segmentu, to stanowi wyraźny spadek.
W kontekście tych prognoz, spodziewana dywidenda może nie przekroczyć 4 zł za akcję, co może wpływać na atrakcyjność akcji Unimotu dla inwestorów. Niemniej jednak, analitycy uważają, że spółka może odzyskać swoją przewagę po publikacji wyników za III i IV kwartał, gdyż efekty strategicznych przejęć zaczną się bardziej widocznie przejawiać w wynikach finansowych.
Wyników za III kwartał 2023 roku inwestorzy mogą spodziewać się 15 listopada.