Akcje 3 polskich spółek biotechnologicznych eksplodowały po tym jak ogłosiły, że mają test na koronawirusa COVID-19
Akcje trzech polskich spółek z branży biotechnologicznej i lifescience czyli BioMaxima, PZ Cormay i Blirt mocno w ostatnich dniach wzrosły. Pierwsze dwie zgłosiły testy na koronawirusa do URPL, a trzecia otrzymała zlecenie o wartości 2,5 mln zł na dystrybuowane przez spółkę zestawy diagnostyczne do wykrywania koronawirusa COVID-19.
Blirt sprzedał testy na koronawirusa za 2,5 mln zł
Wycena biotechnologicznej spółki z Gdańska, Blirt od początku roku wzrosła o 340% i przekracza 87 mln zł. Wszystko za sprawą paniki jaką wywołuje koronawirus. Spółka w ostatnich dniach zaoferowała test na koronawirusa COVID-19 i w piątek po sesji w komunikacie bieżącym firma poinformowała o tym, że wpłynęło do spółki zamówienie od krajowej jednostki budżetowej na dostawę dystrybuowanych przez spółkę zestawów diagnostycznych do wykrywania koronawirusa COVID-19. Łączna wartość zamówienia to 2,5 mln zł.
To bardzo znaczące w historii spółki zlecenie. Najlepiej wskazuje na to fakt, że w całym 2019 roku Blirt wygenerował 8,5 mln zł ze sprzedaży produktów i usług. W tym samym komunikacie spółka poinformowała o możliwości kolejnych zamówień.
Wycena rynkowa spółek Blirt (góra), Cormay (środek) i Biomaxima (dół) od początku 2019 roku w mln zł
Zobacz także: Panika związana z koronawirusem sprawia, że na giełdzie pojawiają się okazje inwestycyjne – uważa Warren Buffett
BioMaxima oraz Cormay zgłosiły testy do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych i będą sprzedawać testy
BioMaxima zgłosiła test na koronowirusa do URPL, który daje wyniki po 10 minutach. Test posiada już rejestrację na rynek europejski CE i jego zatwierdzenie w Polsce jest jedynie formalnością.
Test 2019-nCoV IgG/IgM jest szybkim testem immunochromatograficznym do jakościowego wykrywania u ludzi przeciwciał IgG i IgM przeciwko 2019-nCoV. Materiałem badanym jest krew pełna, osocze lub surowica. Do przeprowadzenia szybkiego testu nie jest wymagane posiadanie specjalistycznego sprzętu wynika z informacji jakie podała spółka w komunikacie.
„Wprowadzony właśnie przez BioMaxima do oferty test umożliwia szybką, masową diagnostykę przesiewową. Takie rozwiązanie umożliwia typowanie osób z infekcją wirusem 2019-nCoV spośród grupy podwyższonego ryzyka, które powinny następnie być poddane bardziej precyzyjnej i kosztownej diagnostyce potwierdzającej w jednym z autoryzowanych laboratoriów lub ewentualnej kwarantannie” - poinformował w komunikacie prezes Łukasz Urban.
Test jaki chce zarejestrować BioMaxima został opracowany przez firmę Hangzou AllTest Biotech. W dniu 16 lutego została złożona deklaracja CE, umożliwiająca stosowanie testów na rynkach Unii Europejskiej.
BioMaxima podała również, że „w niedługim czasie” planuje wprowadzić własny test genetyczny, służący do potwierdzania zakażeń koronawirusem 2019-nCoV wykorzystujący technikę real-time PCR.
Zobacz także: BioMaxima wprowadza szybkie testy przesiewowe do wykrywania koronawirusa
Spółka Cormay podała, że zgłosiła w urzędzie dwa odczynniki immunologiczne MAGLUMI: 2019-nCoV IgG oraz 2019-nCoV IgM. Oferowane przez nią rozwiązanie jest przeznaczone do laboratoryjnej diagnostyki immunologicznej i umożliwiają oznakowanie ilości przeciwciał przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2.
Testy zostały opracowane przez firmę Shenzhen New Industries Biomedical Engineering i są już w innych krajach. 19 lutego firma ta złożyła deklarację CE, umożliwiającą stosowanie testów na rynkach krajów Unii Europejskiej.
„Jesteśmy w bieżącym kontakcie z firmą SNIBE w celu zabezpieczenia dostaw tych odczynników do Polski, a pierwsza ich partia dotrze do kraju w ciągu kilku najbliższych dni. Obecnie kilka ośrodków diagnostycznych w Polsce posiada już sprzęt umożliwiający przeprowadzanie testów z wykorzystaniem odczynników MAGLUMI 2019-nCoV, prowadzimy rozmowy z kolejnymi ośrodkami diagnostycznymi w celu wyposażenia ich w stosowne analizatory i testy” – powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, prezes Janusz Płocica.
Zobacz także: PZ Cormay zaoferuje testy na koronawirusa. Kurs spółki wystrzelił na północ
Rośnie liczba zakażeń koronawirusem na świecie, ale wciąż nie ma przypadku w Polsce
Według ostatniego raportu WHO, liczba zakażeń koronawirusem na świecie rośnie, a 1 marca odnotowano 1739 nowych przypadków, z czego tylko 579 wystąpiło w Chinach. Największy wzrost liczby nowych zakażonych w niedzielę odnotowała Korea Południowa (586 przypadków), Włochy (240 przypadków) i Iran (205 przypadków). W Polsce wciąż nie ma potwierdzonego przypadku koronawirusa, ale jeżeli taki by został wykryty to z pewnością lawinowo by wzrosła liczba przeprowadzanych testów.
