Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Stawki najmu mieszkań w polskich miastach rosną i powracają do poziomu sprzed pandemii. Wzrost jest jednak wolniejszy niż raty kredytu

Udostępnij

Według najnowszych danych Expandera i Rentier.io koszty najmu wzrosły. Najemców czekają ciężkie czasy.

Wciąż rośnie inflacja, stopy procentowe, WIBOR, za tym idą m.in. raty kredytów hipotecznych, efektem tego jest również podwyżka cen najmu. Z raportu Expandera wynika, że w ciągu ostatniego roku koszty najmu poszły w górę w 13 miastach.

Zobacz także: Rok 2021 na rynku nieruchomości był rekordowy - najwyższe ceny, liczba oddanych nowych mieszkań i udzielonych kredytów hipotecznych. Czy w 2022 koniunktura się utrzyma?

W ciągu ostatniego roku stawki najmu wzrosły średnio o 5%

Pandemia, która jest z nami obecna od 2 lat, w pierwszym roku sprawiła, że ceny najmu mieszkań spadły i było w czym wybierać. W zeszłym roku ze względu na lepszą sytuację na rynku mieszkaniowym oraz mniejszą ilość obostrzeń stawki najmu zaczęły wzrastać. Efektem tych wzrostów jest powrót do cen z lutego 2020 r, najbardziej w górę poszły ceny w Gdyni (+9,5%), Łodzi (+8,6%) i Szczecinie (+8,3%). Jednak są miasta, w których wciąż jest taniej, są to Lublin (-5,3), Warszawa (-4,0%) czy ex aequo Częstochowa i Białystok (-3,0%).

Koszty najmu w listopadzie 2021 r.

Stawki najmu listopad 2021

Najem wciąż tańszy niż rata kredytu

Odczuwalny dla wielu osób skok kosztów najmu w 2021 r. pozostaje niewielki w porównaniu do wzrostów, jakie zaliczyły raty kredytów hipotecznych. Pisaliśmy o tym tutaj.

Wzrost ten to efekt rosnących cent gruntów, mieszkań, stóp procentowych oraz inflacji i indeksu WIBOR. W skutek czego w 14 na 16 badanych rynków stawka raty hipoteki jest wyższa niż najem.

Porównanie kosztu najmu i raty kredytu

Rentownosc-najmu

Zobacz także: Chętnych na kredyt hipoteczny coraz mniej. W grudniu 2021 Polacy złożyli mniej wniosków niż przed rokiem

Czego możemy się spodziewać w nadchodzącym roku?

Rosnący poziom wyszczepienia społeczeństwa oraz realna perspektywa dostępności leku na COVID-19 to zapowiedź tego, że pandemia w końcu zacznie przygasać. Efektem powrotu do normalności będzie wzrost popytu na najem, co obserwujemy od 2021 roku. Dlatego pomimo wzrostu rat kredytów mieszkaniowych, opłacalność takiej inwestycji wciąż jest dużo wyższa niż lokata bankowa.

Jak czytamy w raporcie przygotowanym przez Expandera i Rentier.io, średnia stopa zwrotu w wynajmu kupowanego teraz mieszkania wynosi niecałe 6% brutto.

„Przeciętna stopa zwrotu z wynajmu dla kupowanego obecnie mieszkania wynosi 5,7% brutto, czyli bez uwzględnienia dodatkowych kosztów i przy założeniu, że zakup finansowany jest bez udziału kredytu. Przeciętna rentowność netto wynosi natomiast 4%. To już po doliczeniu dodatkowych kosztów takich jak prowizja pośrednika (3%), PCC (2%), taksa notarialna i wypisy, odświeżenie po zakupie, meble, cykliczne nakłady na odświeżenie i drobne naprawy, ubezpieczenie nieruchomości, podatek ryczałtowy (8,5%) oraz zarządzanie najmem (10% od przychodu).” - czytamy w raporcie.

Przy czym, podana rentowność dotyczy średniej wielkości mieszkania, którego okres najmu wynosi pełny rok.

„Przy jednym miesiącu pustostanu, kiedy to czynsz do administracji nie jest ponoszony przez najemców i stanowi koszt dla wynajmującego, rentowność netto wynosi 3,5%. Dla porównania banki zaczynają oferować lokaty z oprocentowaniem ok. 2%, co po odliczeniu podatku daje 1,62% netto.”

Rentowność netto w przypadku zakupu bez udziału kredytu

Najem-a-rata
 

Autorka inspirowała się raportem Expandera i Rentier.io „Najem mieszkań, grudzień 2021”.

Zobacz także: Stawki najmu w polskich miastach rosną, ale w Krakowie, Gdańsku czy Gdyni wciąż bardziej opłaca się wynajmować mieszkanie niż płacić ratę kredytu

Udostępnij