Wziąłeś kredyt hipoteczny na 30 lat przy WIBOR 0,25%? Twoje raty są dzisiaj o około 100% wyższe
We wrześniu 2021 r. rata kredytu mieszkaniowego na 300 tys. zł, zaciągniętego na 30 lat, wynosiła około 1 162 zł. Przy dzisiejszych notowaniach WIBOR 6M, ta sama rata wynosi około 2 252 zł. W ciągu ostatnich 8 miesięcy mamy prawie 100% wzrost wysokości raty.
Przed nami kwietniowy szacunek inflacji CPI, w marcu inflacja wyniosła 11%, z kolei obecna stopa referencyjna wynosi 4,5%, była to już 7 z rzędu podwyżka stóp procentowych zatwierdzona przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP). Ponadto dzisiejsza stawka WIBOR 6M, która w dużej mierze wpływa na wysokość raty hipoteki, wynosi 6,10% i jest najwyższa od grudnia 2008 roku.
Koszty kredytu rosną już od kilku miesięcy, obecna inflacja, oraz walka z nią przez podnoszenie stóp procentowych mocna uderza w kredytobiorców. Ale w perspektywie kolejnych tygodni nie widać, aby miało się to zmienić.
WIBOR 6M
Raty niezmiennie mocno w górę…
5 maja poznamy najnowszą decyzję RPP dotyczącą stóp procentowych, na dzień dzisiejszy główna stopa wynosi 4,5%. Średnia marża banku oscyluje wokół 2%, natomiast dzisiejszy WIBOR 6M wynosi 6,10%.
Kolejny raz postanowiliśmy przeprowadzić symulację, która obrazuje zmiany wysokości rat kredytów hipotecznych zawartych na kwotę 300 tys. zł, od zeszłego roku.
Na potrzebę symulacji przyjmijmy, że we wrześniu 2021 r. przyznano nam kredyt mieszkaniowy opiewający na kwotę 300 tys. zł, na okres 30 lat. Jeszcze we wrześniu ub.r. WIBOR 6M wynosił 0,25%, marża banku około 2%, to dawało nam oprocentowanie na poziomie 2,25%. Czyli nasza wrześniowa rata kredytu wynosiła 1 162 zł.
Symulacja raty kredytu o wartości 300 tys. zł na 30 lat za pomocą kalkulatora KNF
Dzisiaj WIBOR 6M wynosi już 6,10%, dodajemy do tego 2% marże, co daje oprocentowanie kredytu na 8,10%. Zależnie od banku, rodzaju kredytu i umowy, rata hipoteki od września zeszłego roku, wzrosła o około 100% i wynosi 2 225 zł. W naszej modelowej symulacji mówimy o wzroście o 94%.
Zobacz także: Temat indeksacji cen mieszkań pojawia się ostatnio w dyskusjach branżowych - zdradza nam prezes jednej ze spółek deweloperskich z GPW
Wsparcie kredytobiorców, czyli najświeższy pomysł rządu Morawieckiego
Kilka dni temu premier Mateusz Morawiecki przedstawił pomysł wsparcia kredytobiorców. Propozycja jaką przedłożył rząd, składa się z trzech filarów i obejmuje wakacje kredytowe, narzucenie bankom używania stawki innej niż WIBOR, ale również rozszerzenie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Na to rozwiązanie rząd zamierza przeznaczyć 3,5 mld zł.
„Po pierwsze proponujemy tzw. wakacje kredytowe w roku 2022 i 2023 r. dla wszystkich kredytobiorców, którzy będą mieli trudność w spięciu budżetów domowych i będą chcieli skorzystać z takich wakacji. Będą one skonstruowane następująco: jedna rata kredytowa w kwartale w roku 2022 i 2023 r. zostanie niejako przesunięta do spłaty bez odsetek, czyli łącznie w tym okresie będzie to 8 rat kredytowych” - powiedział premier podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
„Punkt drugi. Apelowaliśmy długo o to, aby banki wypracowały odpowiedni, bardziej transparentny i sprawiedliwy mechanizm kalkulowania kosztów kredytu niż WIBOR. Niestety nie doszło do tego aż do obecnego momentu. Dlatego od 1 stycznia 2023 r., razem z regulatorem rynku, ale przede wszystkim we współpracy z Sejmem, narzucimy obowiązek posługiwania się inną niż WIBOR, transparentną stawką pochodzącą z rynku międzybankowego depozytów overnight” – zapowiedział Mateusz Morawiecki. I dodał: „Jest ona (...) znacząco bardziej korzystna dla wszystkich kredytobiorców. Kredytodawcy, czyli banki będą musiały obniżyć swoją marżę i to obniżyć mniej więcej o 1/6. Dzisiaj będzie to znacząca obniżka, nawet 0,9-1 pkt proc. na marży, ale w cyklu życia produktu będzie to ok. 0,3-0,4 pkt. proc.”
Ważnym elementem wspierającym kredytobiorców jest rozszerzenie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.
„Punkt trzeci - dla tych kredytobiorców, którzy znajdą się w szczególnie trudnej sytuacji, dla których rata kredytu będzie przekraczała 50 proc. dochodów, albo którzy staną się bezrobotni i nie będzie ich stać na spłatę kredytów, zmuszamy sektor do skonstruowania dużo bardziej realnego i znacząco większego Funduszu wparcia Kredytobiorców. Banki będą musiały zasilić ten fundusz dodatkową kwotą 1,4 mld zł. Będzie to 2 mld zł, co najmniej, które będą uzupełniane i które będą służyły do wsparcia kredytobiorców, którzy będą najbardziej potrzebujący. Będzie to wsparcie dopuszczalne przez 3 lata, do wysokości 2 tys. zł łącznej raty miesięcznie, a więc 72 tys. zł przez trzy lata. Jedna trzecia z tej kwoty będzie mogła zostać całkowicie umorzona w kolejnych okresach” – obiecał szef rządu.
Działania proponowane przez rząd mają być ulgą dla kredytobiorców, którzy przez negatywne zmiany gospodarcze, coraz mocniej odczuwają wzrosty kosztów życia.