Zatwierdzony przez KNF prospekt spółki Braster to nadzieja, że jej obligacje zostaną spłacone
Obrazek użytkownika Paweł Biedrzycki
23 lip 2019, 10:30

Braster otrzymuje nowe życie. Zatwierdzony przez KNF prospekt daje spółce 1,5 roku na rozwój systemu Braster Pro

Pod koniec maja obligatariusze Brastera zgodzili się na przesunięcie terminu spłaty obligacji. W piątek 19 lipca KNF zatwierdził prospekt emisyjny nowych akcji spółki. W praktyce to oznacza nowe życie dla polskiej spółki telemedycznej i co najmniej 1,5 roku na rozwój usługi Braster Pro.

Kiedy w maju 2019 roku zmierzaliśmy na wywiad z prezesem Brastera byliśmy przekonani, że to ostatnia rozmowa z Marcinem Halickim na tym stanowisku. Polska spółka telemedyczna znajdowała się w ciężkiej sytuacji. Największym wyzwaniem było zebranie rozproszonego kworum obligatariuszy i uchwalenie jednomyślnie przesunięcia spłaty obligacji. Następnie zatwierdzenie na czas prospektu emisyjnego akcji w KNF, który umożliwiłby pozyskanie przez spółkę nowego inwestora zanim nastąpi utrata płynności. Okazuje się, że na giełdzie nie ma rzeczy niemożliwych. Obydwa kluczowe wyzwania stojące przed spółką udało się zrealizować i dzięki temu spółka otrzymała kolejne szansę.

Zobacz także: Od momentu kiedy dołączyłem do Zarządu Brastera, z początkowego urządzenia została jedynie folia - Marcin Halicki 

1,5 roku na rozwój systemu Braster Pro

Co oznacza w praktyce zatwierdzenie przez KNF prospektu emisyjnego spółki Braster?

- Zatwierdzenie prospektu przez KNF stanowi realizację jednego z warunków porozumienia zawartego z inwestorem - European High Growth Opportunities Securitization Fund, co oznacza, że mamy zapewnione finansowanie na co najmniej 1,5 roku. Środki z emisji posłużą na dalszy rozwój systemu Braster Pro oraz spłatę zobowiązań m.in. wobec obligatariuszy. Środki będą wypłacane spółce w formie transz w określonych odstępach czasu. Pierwsza transza została już zrealizowana, natomiast reszta była uwarunkowana zatwierdzeniem prospektu przez KNF – mówi Strefie Inwestorów prezes spółki Braster, Marcin Halicki.

Tym samym Braster chce powrócić do początkowej koncepcji oferowania usługi dla specjalistów, a nie konsumentów. Sama usługa zasadniczo różni się jednak od tej, która miała być oferowana na początku. Dzisiaj Braster Pro to dużo bardziej zaawansowane i kompleksowe urządzenie, praktycznie nie wymagające większego przeszkolenia personelu lekarskiego. Wyniki badań są analizowane automatycznie, a sam zabieg może zostać przeprowadzony bez udziału lekarza. W automatyzacji i kompleksowości usługi spółka upatruje swoich szans, a samą usługę chce oferować na rynkach gdzie system screeningu raka piersi nie jest mocno rozwinięty.

- Kluczową kwestią jest rozwijanie modelu biznesowego Braster Pro na tych rynkach, gdzie w ostatnim czasie podpisaliśmy kontrakty tj. Chiny, Indie, Rosja i Korea płd. Chcielibyśmy, aby proces rejestracji systemu przebiegł sprawnie, wówczas moglibyśmy przystąpić do działań marketingowych i wsparcia sprzedaży. Kontynuujemy również prace związane z wejściem na kolejne rynki zagraniczne, a także stawiamy na rozwój sprzedaży w kraju. W Polsce mamy już ok. 130 gabinetów, które korzysta z systemu Braster Pro - mówi Marcin Halicki.

Zobacz także: KNF zatwierdziła prospekt emisyjny Brastera

Nadzieja dla obligatariuszy Braster

Trudno jest stwierdzić czy obrany przez Brastera tym razem kierunek rozwoju biznesu się sprawdzi. Na pewno jednak zatwierdzenie prospektu emisyjnego przez KNF i pozyskanie inwestora zwiększa prawdopodobieństwo spłaty obligacji, które są w głównej mierze w rękach inwestorów indywidualnych.

- Wszyscy obecni na zgromadzeniu obligatariusze oraz ich pełnomocnicy jednomyślnie głosowali za przedstawionymi przez Zarząd uchwałami. W wyniku tego, udało się przesunąć termin wykupu obligacji na 29 listopada 2020 r. W ramach przedstawionych założeń, obligatariusze dodatkowo zgodzili się na częściowy, wcześniejszy wykup obligacji poprzez okresową amortyzację wartości nominalnej. To oznacza, że w listopadzie przyszłego roku do spłaty pozostanie 70 proc. kwoty wyemitowanych obligacji serii A - mówi Halicki.

European High Growth Opportunities Securitization Fund z którym udało się podpisać spółce Braster porozumienie to klasyczny inwestor finansowy który zaoferował spółce kapitał. Po przeprowadzeniu transakcji będzie większościowym udziałowcem spółki.

Braster w dalszym ciągu stawiamy na kraje Europy Wschodniej i liczy na ostatnio podpisane umowy dystrybucyjne. Przedstawiciele spółki zakładają, że skala sprzedaży z takich rynków jak Chiny, Rosja czy Indie będzie zdecydowanie dużo większa.

Braster notowania

Braster notowania

Zobacz także: „Skupiamy się na rozwoju Brastera i ekspansji międzynarodowej” – relacja z czatu z Marcinem Halickim, prezesem zarządu Braster

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.