Przemysł zbrojeniowy Niemiec przyspiesza. Rheinmetall z rekordowym portfelem i ambitnymi prognozami
Rheinmetall, symbol europejskiego renesansu militarnego, doświadcza właśnie zderzenia strategii z polityką. Choć jego portfel zamówień osiągnął rekordowe 63,2 miliarda euro, inwestorzy nie wybaczają słabości – nawet jeśli ma ona charakter przejściowy.
Jacob Falkencrone, dyrektor ds. inwestycji strategicznych w Saxo Banku, w swoim najnowszym komentarzu jasno oddziela rynkowy szum od fundamentów: „Ten kwartał mniej dotyczył popytu – bardziej opóźnionych decyzji w Berlinie”. I rzeczywiście – słabość w drugim kwartale 2025 roku wynikała nie z załamania koniunktury, ale z przeciągających się procedur politycznych. Dla inwestorów to subtelna, ale kluczowa różnica.
Mocny fundament mimo chwilowego potknięcia
Sprzedaż Rheinmetall w drugim kwartale wzrosła o 8,8% rdr do poziomu 2,43 mld euro – poniżej oczekiwań rynkowych. Marże operacyjne spadły do 11,3%, a zysk operacyjny osiągnął 276 mln euro. Zysk netto jednak ponad dwukrotnie się zwiększył, co potwierdza siłę modelu operacyjnego spółki.
„Cykl sektora obronnego jest rzeczywisty, ale nie liniowy. Historia wzrostu Rheinmetall jest nadal aktualna — ten kwartał był jedynie krótką przerwą, a nie zmianą kierunku” – podkreśla Falkencrone.
Akcje Rheinmetall są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem
Boom na rynku zbrojeniowym trwa, a notowania gigantów szybują w górę
Decydujące będą niemieckie kontrakty
Kluczowe dla dalszych wyników firmy będą niemieckie zamówienia, które powinny zostać uruchomione po zatwierdzeniu budżetu na 2025 rok. Zdaniem Falkencrone’a, ich realizacja w czwartym kwartale może nie tylko poprawić przychody i marże, ale również skłonić zarząd do aktualizacji prognoz.
Jednocześnie Falkencrone przestrzega przed zbytnią pewnością: „Wycena Rheinmetall jest wymagająca, więc przyszłe wzrosty zależą od bezbłędnego wykonania i realizacji kontraktów”.
Rheinmetall symbolem nowej ery zbrojeń Europy. Akcje niemieckiej spółki wzrosły w rok 150%
Broń i amunicja: lokomotywy wzrostu
Segment amunicji i uzbrojenia urósł w pierwszej połowie roku o 25,6%. Firma odpowiada dziś za znaczną część dostaw pocisków artyleryjskich kalibru 155 mm oraz amunicji NATO. Rozbudowa zakładów w Niemczech i Hiszpanii, inwestycje w komponenty do F-35 oraz ekspansja w Indiach potwierdzają globalne ambicje Rheinmetall.
Ale są też wyzwania – wolne przepływy pieniężne w drugim kwartale były mocno ujemne (-911 mln euro), co wynikało z agresywnych nakładów inwestycyjnych i rosnących zapasów.
Nie ma miejsca na pomyłki
Rheinmetall jest dziś wyceniany na prognozowany wskaźnik P/E na poziomie 57 – znacznie powyżej historycznej średniej. To poziom, który zostawia niewiele miejsca na błędy. „Przy wskaźniku P/E wynoszącym 57, realizacja musi dorównać oczekiwaniom — tutaj nie ma miejsca na opóźnienia” – podsumowuje Falkencrone.
Co powinno znaleźć się na radarze inwestorów? Według Falkencrone’a, kluczowe będą:
- Przyznanie zamówień w IV kwartale: test wiarygodności strategii firmy.
- Poprawa przepływów pieniężnych: zamiana portfela zamówień na gotówkę.
- Stabilizacja marż: szczególnie poza segmentem zbrojeniowym.
- Efektywność nowych inwestycji: zwłaszcza fabryk amunicji.
- Kontekst makroekonomiczny i polityczny: sektor obronny nie działa w próżni.
Make Europe Great Again, czyli jak "europejska niezależność" otwiera nowe możliwości inwestycyjne
Rheinmetall to już nie niedoceniona okazja, jaką była w 2022 roku. To pozycja premium w sektorze, którego przyszłość zależy nie tylko od popytu, ale od skuteczności politycznych decyzji.
„To już nie jest tania inwestycja w modny temat — to pozycja, która musi dostarczyć wyniki. Z tak wysokimi oczekiwaniami, historia musi pozostać na właściwym torze i nie ma miejsca na rozczarowanie” – ostrzega Jacob Falkencrone z Saxo Bank.
Dla inwestorów to jasny sygnał: fundamenty są silne, ale zegar tyka.
Opcjonalnie: https://zagranica.strefainwestorow.pl/

