Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Największy pesymizm wśród amerykańskich inwestorów indywidualnych od blisko 6 lat!

Udostępnij

Amerykańskie Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (American Association of Individual Investors, AAII) poinformowało, że blisko 49% inwestorów jest sceptycznie nastawionych do rynku. Tak dużego pesymizmu na giełdzie nie było od ponad 5,5 roku. Pesymistów przybyło kosztem optymistów. Natomiast odsetek inwestorów o neutralnym stosunku pozostaje wciąż na podobnym poziomie.

AAII przeprowadza badania dotyczące nastrojów panujących wśród inwestorów cyklicznie co 7 dni, począwszy od lipca 1987 r. Ankiety są zbierane od wtorku do środy, a publikacja wyników następuje w każdy czwartek. Inwestorzy odpowiadają zawsze na to samo podstawowe pytanie: uważasz, że ceny akcji w najbliższych 6 miesiącach wzrosną, nie zmienią się czy spadną? Dodatkowo przewidziane jest także pytanie specjalne, które może dotyczyć różnych obszarów rynku.

Wyniki ostatniego badania AAII są zaskakujące: tak dużego pesymizmu wśród inwestorów indywidualnych nie było od blisko 6 lat. Oto dokładne dane dotyczące nastrojów panujących na rynku, opublikowane w zeszły czwartek.

 

Sceptycznie nastawionych do rynku jest blisko 49% inwestorów

Dokładnie 20,90% inwestorów uważa, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy ceny akcji będą rosnąć. Optymistów ubyło na rzecz pesymistów - aż 48,90% inwestorów prognozuje spadek rynku akcji. Tak duży pesymizm wśród inwestorów panował ostatni raz w kwietniu 2013 r. Natomiast cała reszta inwestorów, czyli ok. 30,20%, zakłada, że rynek pozostanie stabilny i ceny akcji nie ulegną żadnej znaczącej zmianie.

1. Wyniki badań dotyczące nastrojów panujących wśród inwestorów opublikowane przez AAII

1
 

Co ciekawe, zeszło tygodniowe dane pokazują, że obecny odsetek inwestorów o sceptycznym stosunku do rynku jest aż o 18,4 pkt. proc. większy, niż historyczna średnia. Sytuacja stanie się jeszcze bardziej niepokojąca, gdy uzmysłowimy sobie, że wśród inwestorów jest coraz mniej optymistów – aktualnie 20,90% podczas gdy średnia ze wszystkich badań wynosi 38,50%. Mówiąc krótko, pesymizm panujący wśród inwestorów jest na szczególnie wysokim poziomie, a optymizm na bardzo niskim.

Zobacz także: FED ostrzega przed krachem na giełdzie. Ten nadchodzący może być naprawdę duży

 

Skąd tak duży pesymizm wśród amerykańskich inwestorów

Powodów, dlaczego tak dużo inwestorów ma sceptyczny stosunek do rynku, jest kilka. Przede wszystkim obecnie na giełdzie występuje duża zmienność. Ponadto akcje wielu spółek są znacznie przewartościowane. Dlatego też część inwestorów patrzy na rynek w najbliższych miesiącach z dużą ostrożnością, obawiając się głębszej przeceny.

Na takie prognozy inwestorów indywidualnych ma wpływ także obecnie prowadzona polityka prezydenta USA Donalda Trumpa. Inwestorzy patrzą na rynek przez pryzmat ewentualnego dalszego rozwoju wojny handlowej na linii USA-Chiny. Jeśli ten konflikt jeszcze bardziej się zaostrzy, to na pewno nie skorzysta na tym rynek.

Zobacz także: Wojna handlowa do której dąży Donald Trump zaczyna szkodzić gospodarce. Oto kilka wykresów pokazujących, jak rozsypał się globalny handel

 

Pytanie specjalne dotyczące wzrostu gospodarczego

Tym razem w badaniu AAII pojawiło się pytanie specjalne. Brzmiało ono następująco: co się stanie z ekonomią i gospodarką w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy? Odpowiedzi były różne i można wyróżnić kilka najważniejszych grup.

Najwięcej inwestorów uważa, że będzie kontynuowany wzrost gospodarczy, ale nie tak szybki jak w 2018 r. (25% odpowiedzi). Natomiast 13% inwestorów zakłada takie same tempo rozwoju, jak dotychczas. 14% zdobyła odpowiedź, która prognozuje niewielki spadek lub wzrost rynku. Prawie 13% sądzi, że gospodarka strasznie spowolni (albo co grosza: nastąpi recesja). Jest też część osób, która dalsze losy rynku uzależnia od rozwoju wojny handlowej (7%) lub ewentualnego podnoszenia stóp procentowych (3%).

Jak widać, w dłuższej perspektywie inwestorzy mają do rynku nieco bardziej optymistyczne podejście, niż wynikałoby to z badania AAII. Niemniej jednak tak duży pesymizm na pewno nie bierze się znikąd. Warto trzymać rękę na pulsie, bo jeśli ceny akcji w USA w najbliższych miesiącach pójdą w dół, to może się to także odbić czkawką europejskim inwestorom. Sytuacja jest o tyle trudna, że zależy w dużej mierze od prowadzonej polityki przez prezydenta USA, który bywa nieobliczalny.

Źródło ilustracji: 1. AAII

Zobacz także: Na giełdzie w USA mamy powtórkę z okresu bańki internetowej – twierdzi znany amerykański inwestor i pokazuje kilka faktów

 

 

Udostępnij