Uciekajcie w gotówkę, zbliża się kolejny krach – ostrzega brytyjski inwestor Clem Chambers
Zobaczymy na rynkach kolejny krach i to jeszcze przed listopadowymi wyborami prezydenckimi w USA – ostrzega brytyjski inwestor i publicysta Clem Chambers.
„Jakieś 10 dni temu odczytałem sygnał ostrzegawczy, jaki wysłał rynek akcji, więc uciekłem w gotówkę. Ten sygnał zazwyczaj nie wprowadza mnie w błąd. Według mnie, jest duże prawdopodobieństwo kolejnego krachu na giełdach i bitcoinie, a nawet na złocie” – ostrzegł brytyjski inwestor i publicysta Clem Chambers w wywiadzie dla Kitco.
Nikt nie spodziewa się krachu, oprócz Chambersa…
Chambers nie chce zdradzać szczegółów, na czym polega ten sygnał ani jak on go odczytuje. Tłumaczy, że „akcje nie zachowują się tak, jak powinny”. Według niego obecnie istnieje 70% prawdopodobieństwa, że na rynkach ryzykownych aktywów dojdzie do głębokiej przeceny w najbliższych tygodniach, jeszcze przed wyborami prezydenckimi w USA. „Jak wiadomo, gdy pianino wypada z okna lepiej nie stać na ulicy. Dlatego ja uciekłem w gotówkę. Podczas jesiennego krachu powtórzy się sytuacja z krachu marcowego. Wszyscy będą na gwałt szukali płynności, będą chcieli uciec w gotówkę i w dolara. Akcje, bitcoin a nawet złoto gwałtownie potanieją” – ostrzega Chambers.
Według niego, w normalnej sytuacji warto mieć 33% portfela w akcjach, 33% w złocie i kryptowalutach, a 33% w gotówce. Problem w tym, że teraz nie ma “normalnej sytuacji”. Jego zdaniem realna gospodarka jeszcze nie odczuła skutków wiosennych lock-down’ów. „To dopiero początek recesji i hiperinflacji, która pojawi się na skutek działań banków centralnych” – ostrzega Brytyjczyk.
Coś jest w prognozie Chambersa, bo wedle Yale School of Management Stock Market Confidence Index krach w ciągu 6 najbliższych miesięcy jest bardzo mało prawdopodobny. Badani inwestorzy indywidualni widzą ledwie 13% szans na takie zdarzenie – jest to najniższy odczyt od czasu powstania tego wskaźnika, czyli od 1989 roku! Czyli niemal nikt nie spodziewa się takiego zdarzenia, zakładając zapewne, że krachy dwa razy w roku się nie zdarzają, a przecież jeden już w tym roku był...
Notowania US Crash Confidence Index
Źródło: Yale School of Management
Zobacz także: Starzenie się społeczeństwa wpływa negatywnie na wyceny spółek na giełdzie - wynika z analiz
Chambers udowodnił, że ma świetne wyczucie rynku
Co ważne, Chambers udowodnił już, że ma świetne wyczucie tego, co będzie się działo na rynku finansowym. Zrobił to choćby w tym roku na łamach Forbes, gdzie ma swój kącik, w którym pisze o rynku finansowym.
24 lutego tego roku Chambers ostrzegał przed tym, że koronawirus wywoła wielkie zamieszanie na rynku finansowym i zalecał ucieczkę w gotówkę. Potem jednak wykazał się wielkim byczym zmysłem. 13 marca pisał, że jeśli ktoś wierzy w bitcoina, to właśnie ma świetną okazję do zakupów po obniżonej cenie. Jak pamiętamy, kryptowaluta przeżyła krach razem z rynkami akcji.
Dnia 19 marca ukazał się kolejny profetyczny niemalże tekst Chambersa, namawiający do powrotu na rynek akcji. „Po tym jak 24 lutego namawiałem do ucieczki z rynku akcji mnóstwo ludzi pyta się mnie kiedy na niego wrócić. Moja odpowiedź brzmi: teraz. Ja przeznaczyłem już 20% kapitału na zakup akcji, czyli 80% wciąż trzymam w gotówce. Kupuję duże spółki, które powinny przejść w miarę spokojnie przez nadchodzący ciężki okres w gospodarce” – pisał Chambers. „Wielu ludzi ten marcowy krach skrzywdzi, zniechęci do rynku akcji. Tymczasem doskonały czas do zakupu akcji nadchodzi, jest już naprawdę blisko” – dodawał.
Kim jest Clem Chambers?
Chambers to prawdziwy człowiek renesansu. Jest szefem portalu ADVFN, inwestorem i publicystą, autorem kilku thrillerów finansowych (m.in. The Armageddon Trade, The Twain Maxim Kusanagi, The First Horseman). W 2018 roku zdobył nagrodę State Street UK Institutional Press Awards w kategorii najlepszy dziennikarz biznesowy. Prowadzi swoją stronę WWW.
Co ciekawe, Chambers zaczynał karierę od tworzenia pierwszych gier video multiplayer online. Był współzałożycielem firm CRL Group czy Akaei. Jest Brytyjczykiem, niewiele wiadomo o jego życiu prywatnym. Chambersa można obserwować na Twitterze.