Coraz więcej inwestorów obstawia, że akcje Rafako będą spadać
Obrazek użytkownika Piotr Rosik
20 sty 2021, 06:55

Coraz więcej inwestorów obstawia, że akcje Rafako będą spadać, bo sytuacja spółki uległa pogorszeniu w 2020 roku

Producent kotłów jest w coraz trudniejszej sytuacji biznesowej. Będzie musiał pozyskać dużego inwestora branżowego, co będzie się wiązało z dużą emisją akcji m.in. na spłatę wierzytelności.

Dużych szortów na Rafako przybywa w iście ekspresowym tempie. Już co najmniej 1,75% akcji netto producenta kotłów jest sprzedanych „na krótko” – wynika z danych Rejestru Krótkiej Sprzedaży KNF. Trzy fundusze grają na spadek akcji Rafako – dwa fundusze ze stajni Rockbridge oraz zagraniczny Silver Point Capital.
 

rks knf


Dla postronnego obserwatora może to być o tyle zadziwiające, że ostatnio kurs Rafako rósł solidnie: w 3 miesiące o 47%, podczas gdy WIG poszedł w górę o ledwie 21%.

Co się więc dzieje z Rafako, że specjaliści widzą w tej spółce kandydata do szortowania?

„Sytuacja finansowa Rafako uległa znacznemu pogorszeniu w 2020”

Przypomnijmy, że Rafako projektuje i produkuje kotły i urządzenia ochrony środowiska oraz oferuje generalną realizację bloków energetycznych opalanych paliwami kopalnymi. Ma długą historię, bo działa od 1949 roku.

Firmie ostatnio nie wiedzie się dobrze. Spółka jest w procesie restrukturyzacji (sąd niedawno zatwierdził układ w uproszczonym postępowaniu). Szuka ona inwestora, bo z akcjonariatu ma wyjść PBG, które ma 6% akcji. Poza tym, jakby tego było mało, Gaz-System odstąpił w grudniu od umów z Rafako na budowę gazociągu Goleniów-Płoty i budowę tłoczni Kędzierzyn oraz naliczył 54,43 mln zł kary.

Co ważne, spółka ma kłopoty finansowe – inaczej jej sytuacji nazwać nie można. W 2019 roku straciła 473 mln zł. W 2020 roku również miała duży problem z zarabianiem, bo w pierwszych trzech kwartałach straciła łącznie około 260 mln zł.

„Sytuacja finansowa Rafako uległa znacznemu pogorszeniu w 2020. Zwracamy uwagę na istotny wzrost poziomu zobowiązań spółki, w tym zobowiązań krótkoterminowych, odstępowanie dostawców od sprzedaży kredytowej na rzecz transakcji gotówkowych, niekorzystne kształtowanie się kluczowych wskaźników finansowych, pojawienie się dużych strat z działalności operacyjnej oraz brak pojemności zadłużeniowej” – wskazał analityk DM BOŚ Maciej Wewiórski w najnowszym raporcie o Rafako.
 

Wyniki finansowe Rafako i prognozy

fin

Źródło: DM BOŚ

Z drugiej strony, nie ma w tej chwili zagrożenia, że spółka nie będzie kontynuowała działalności. „Na razie Rafako nie ma trudności kadrowych, nie utraciło ani kluczowego personelu kierowniczego czy personelu ze specjalizacją i kwalifikacjami ani siły roboczej. Nie wystąpił też niedobór ważnych surowców ani zagrożenie ze strony poważnego konkurenta. Spółka nie utraciła podstawowych rynków zbytu, licencji czy głównego dostawcy, choć z powodu braku pojemności zadłużeniowej możliwość zdobywania nowych kontraktów jest obecnie poważnie utrudniona” – podkreśla Wewiórski. Warto dodać, że na koniec III kwartału 2020 wartość portfela zamówień grupy kapitałowej Rafako wynosiła ok. 1,2 mld zł (wobec 1,7 mld zł na koniec II kwartału 2020 r.).

Zobacz także: Dwa zagraniczne fundusze obstawiają, że akcje Orlen i Rafako będą spadać

Czemu Rockbridge szortuje Rafako?

Udało nam się uzyskać komentarz od Pawła Sugalskiego z Rockbridge TFI odnośnie szortów na Rafako:

„Wydaje się, że jedyną szansą na poprawę sytuacji płynnościowej spółki jest pozyskanie dużego inwestora branżowego, które musi wiązać się z dużą emisją akcji na spłatę wierzytelności układowych i dodatkowe środki na działalność operacyjną plus inwestycje. Potencjalne wysokie rozwodnienie kapitału akcyjnego wydaje mi się kompletnie nie wycenione obecnie przez rynek, prawdopodobnie ze względu na dominujący udział inwestorów indywidualnych w handlu akcjami, którzy nie do końca rozumieją powyższe ryzyka. Każda duża ratunkowa emisja będzie negatywna dla obecnych akcjonariuszy mniejszościowych, stąd ujawnienie dwóch funduszy Rockbridge w akcjonariacie” – powiedział Strefie Inwestorów Sugalski.

Co do szorta funduszu Silver Point Capital na Rafako, to można przypuszczać, że chodzi o strategię zabezpieczenia długiej pozycji na obligacjach podmiotu powiązanego z Rafako, na wypadek bankructwa lub klasyczną krótką pozycję która zarobi w przypadku nie zrealizowania się układu z wierzycielami w obecnym kształcie lub bankructwa firmy. Tenże zagraniczny fundusz specjalizuje się bowiem w wyszukiwaniu „aktywów znajdujących się w wyjątkowym położeniu” – jak czytamy na jego stronie internetowej. Inwestycja w szorta na akcjach Rafako pasuje do tej strategii, patrząc na obecną sytuację fundamentalną spółki.

Zobacz także: Hossa na giełdzie zmieniła się w epicką bańkę spekulacyjną – uważa legendarny inwestor Jeremy Grantham

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.