Mudita czyli startup Michała Kicińskiego z CD PROJEKT zebrał na Kickstarterze ponad 1 mln zł
Obrazek użytkownika Natalia Kieszek
24 paź 2019, 17:01

Polski startup Mudita zebrał na Kickstarterze ponad 1 mln zł. Najbezpieczniejszy telefon świata trafi do sprzedaży w przyszłym roku

Zbiórka na Kickstarterze prowadzona przez firmę założoną przez Michała Kicińskiego, byłego prezesa i głównego akcjonariusza CD PROJEKT, zakończyła się ogromnym sukcesem. Celem Mudity było pozyskanie 100 tys. USD, a ostatecznie udało się zebrać ponad 260 tys. USD. Już w przyszłym roku na rynku telefonów komórkowych pojawi się polski produkt, Mudita Pure. Będzie to urządzenie przyszłości, bez dostępu do internetu i możliwości robienia zdjęć. Jego największą zaletą będzie bezpieczeństwo dla zdrowia użytkowników.

Wystarczyła jedna godzina, aby cel crowdfundingowy Mudity został zrealizowany. Zbiórka na Kickstarterze trwała miesiąc, a inicjatywę wsparło ponad tysiąc osób z różnych stron świata. W zależności od wysokości wpłaconej kwoty, przewidziano zniżki na telefon. Po przekroczeniu kwoty 200 tys. USD, pojawił się pierwszy stretch goal od firmy, czyli czarny model Mudity Pure Charcoal Black. Polski produkt będzie dostępny na przełomie kwietnia i maja 2020 roku.

- Dołożyliśmy ostatnio strech goala w postaci czarnej wersji Mudita Pure. Jeżeli uda nam się zebrać do końca zbiórki 300 tys. USD to będzie ogromny sukces. Wiele osób pytało się dlaczego zdecydowaliśmy się na kampanię na Kickstarterze. Jest to świetne narzędzie do promocji pomysłu i umożliwia kontakt z użytkownikami. Sprawdzamy również dzięki temu czy rynek jest zainteresowany naszym produktem – mówił Michał Kiciński, założyciel Mudity podczas wywiadu dla Strefy Inwestorów.

zbiorka

Zobacz także: Sukces polskiej zbiórki na Kickstarterze. Współtwórca CD PROJEKT Michał Kiciński rusza z kolejnym biznesem, tym razem czas na telefony komórkowe

Polski sukces na Kickstarterze

Sukces miał zostać osiągnięty przy kwocie 100 tys. USD, nie zakładano minimalnego progu powodzenia zbiórki. Spółce udało się pozyskać ponad 260 tys. USD od ponad tysiąca inwestorów, głównie z USA oraz Polski. Przy kwocie 200 tys. USD, Mudita dodała pierwszego stretch goala w postaci czarnej wersji telefonu. Gdyby udało się zdobyć 350 tys. USD, pojawiłaby się nowa funkcja w urządzeniu – sygnał GPS.

Prace nad telefonem trwają już kilka lat, a obecnie w zespole Mudity jest około 40 osób. Koszt produkcji urządzenia to około 180 USD, dlatego też jego wyjściowa cena będzie wynosić 369 USD. Firma zdecydowała się na stworzenie własnego oprogramowania MuditaOS, a głównymi wyróżnikami telefonu są:

  • niski współczynnik SAR,
  • ekran E-Ink wykorzystywany również w e-bookach,
  • długotrwała bateria, wytrzymała nawet do kilku dni, a w stanie czuwania do dwóch tygodni,
  • aplikacja medytacji,
  • moduł Bluetooth umożliwiający słuchanie muzyki.

Dla twórców telefonu Mudita Pure największą zaletą jest brak dostępu do internetu. Dzięki temu firma chce trafić do wymagających klientów, który oczekują czegoś więcej niż urządzeń przeładowanych elektroniką. Michał Kiciński zwraca uwagę na zdywersyfikowane potrzeby użytkowników.

- Nie chcemy konkurować z innymi smartfonami na rynku. Wydaje nam się, że jest spora grupa osób, która jest mało atrakcyjna dla dużych koncernów. Wierzymy, że jesteśmy w stanie znaleźć odbiorców na nasz produkt premium, jakim jest Mudita Pure – mówił Kiciński w wywiadzie.

1

Długoterminowa wizja Mudity

Telefon Mudita Pure jest pierwszym urządzeniem spółki, jednak nie ostatnim. Mudita planuje produkcję budzika, który będzie dedykowany osobom, które nie chcą odkładać swojego smartfona i być jednocześnie użytkownikiem zaawansowanego technicznie produktu. Podobnie jak w telefonie, zostanie zastosowany ekran E-Ink oraz głośnik Harmana. Mają być dostępne dwie wersje budzika – minimalistyczna oraz rozbudowana o sensory związane m.in. z temperaturą powietrza czy wilgotnością.

Mudita nie poprzestaje jednak na samych dodatkach. Kolejnym, już o wiele większym przedsięwzięciem ma być zaprojektowanie dotykowego urządzenia. Firma chce pozostać przy wykorzystaniu czarno-białego ekranu, jednak w tym przypadku planuje rozbudować funkcje telefonu do dostępu do komunikatorów tj. Signal. Wydanie telefonu ma nastąpić w 2021 roku.

W sam rozwój projektu do kwietnia przyszłego roku spółka zainwestuje łącznie 5,5 mln USD. Michał Kiciński zapowiedział również, że spółka zmierza ku rynkowi kapitałowemu. W perspektywie 3-5 lat planuje zadebiutować na GPW.

Zobacz także: Mudita to mój najważniejszy projekt po odejściu z CD PROJEKT - Michał Kiciński

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.