Powstaje Berkshire Hathaway 2.0 - tworzy je inwestor Chamath Palihapitiya
Aktywo value to takie, które ma wielką wartość wewnętrzną i które można nabyć po relatywnie niskiej cenie – mówi Chamath Palihapitiya, założyciel Social Capital.
„Chcę budować Berkshire Hathaway 2.0, czyli wehikuł, który inwestuje w wartość, ale rozumianą nowocześnie, znajdującą się przede wszystkim w innowacyjnych i jednocześnie ekstremalnie użytecznych produktach i usługach” – stwierdził Chamath Palihapitiya, założyciel funduszu Social Capital, będąc gościem 354 odc. podcastu We Study Billionaires. Jego majątek jest szacowany na 1,3 mld USD.
Jak inwestować w wartość w XXI wieku – tłumaczy Chamath Palihapitiya
Chamath Palihapitiya przyznaje, że stara się wzorować na Warrenie Buffecie i chce, by jego wehikuł Social Capital stał się czymś w rodzaju Berkshire Hathaway 2.0. Według pochodzącego ze Sri Lanki inwestora, należy stawiać przede wszystkim na biznesy, które mają unikalne przewagi albo innowacyjne produkty, bo one nawet zarządzane przez średniej klasy menedżerów zawsze się obronią. „Doskonały produkt zawsze się obroni. On pozwala firmie na wygrywanie, bo daje jej przewagę” – podkreśla Palihapitiya.
Palihapitiya przywołuje straconą szansę na inwestycję w spółkę Instagram. „Byłem uprzedzony do tego biznesu. Nie dostrzegłem jego przewag, jego unikalności. Znajdowałem wszelkie wymówki, jakie tylko mogłem, by w niego nie zainwestować. I to był wielki błąd, wyciągnąłem z niego wnioski. Ci, którzy odnoszą wielkie sukcesy, nie przepuszczają okazji, bo identyfikują unikalne aktywa, produkty, biznesy. Najlepsi inwestorzy kupują pomysły i możliwości, bo mają wyobraźnię” – podkreśla.
Założyciel Social Capital ma swoją własną definicję value. „Biznes typu value jest użyteczny, istotny, jednocześnie piękny. I tutaj nie chodzi tylko o akcje. Nawet dzieło malarstwa typu Mona Lisa może być aktywem typu value, bo jest unikalny, znaczący, wartościowy, zaspokaja ludzką potrzebę piękna” – tłumaczy Palihapitiya. „Dla mnie biznesem typu value jest Google, które porządkuje informacje w internecie, a na pewno nie jest nim koncern tytoniowy Philip Morris, który niszczy ludzkie zdrowie. Ja nie mam wątpliwości, które aktywo wolę mieć w portfelu, które ma większą wartość wewnętrzną. Jednocześnie, chcę nabywać to aktywo po jak najniższej cenie” – dodaje.
Palihapitiya podkreśla, że inwestowanie to jest bardzo skomplikowany, więc trudny do opisania proces. „Oczywiście, inwestor musi mieć pewne umiejętności matematyczne, musi umieć korzystać z informacji. Ale przede wszystkim musi mieć instynkt, bo to on mu podpowie ostatecznie, czy dane aktywo ma wielką wartość wewnętrzną, którą można obecnie nabyć po niskiej cenie” – stwierdza założyciel Social Capital.
Obecnie w portfelu Social Capital znajdują się akcje i udziały takich firm, jak Athos, CloudOn, Cover, Forge, Greenhouse, Mango Games, OneLogin, Slack, Wealthfront czy Yammer. Od 2011 roku wehikuł ten zainwestował ponad 1 mld USD na rynku prywatnym, osiągając 1 441% zysku, przy zmianie S&P500 o 248%. Ostatnio Palihapitiya skupia się na wprowadzaniu na amerykańską giełdę wehikułów SPAC – które będą dokonywały odwrotnych przejęć.
Wyniki Social Capital na tle S&P500
Źródło: Social Capital
Zobacz także: Warren Buffett ma godnych następców w Berkshire Hathaway. Ted Weschler w 9 miesięcy zarobił 300% na akcjach Dillard’s
Inwestor musi wierzyć w siebie – podkreśla Chamath Palihapitiya
Chamath Palihapitiya opowiedział także w skrócie historię o tym, jak został miliarderem w wieku 32 lat. Nie ukrywał, że miał „pod górkę” w USA, jako przybysz ze Sri Lanki. „Będąc imigrantem, zawsze jakoś podświadomie odrzucasz tło kulturowe obcego kraju, czujesz się w nim nieswojo. Lokalsi dają ci odczuć, że nie jesteś swój. Ale te trudności tych najlepszych przedsiębiorców i inwestorów napędzają” – przyznał Palihapitiya.
Zdaniem inwestora, USA to jest wciąż ziemia obiecana dla imigrantów, bo daje wolność, jest demokratyczna i kapitalistyczna, a w takim kraju można się bogacić, jeśli jesteś uczciwy i zaradny. „Moja rodzinna Sri Lanka jest nieco schizofreniczna. Jest zakażona buddyzmem, czyli bardzo indywidualistyczną religią, która nie jest wymagająca. W Sri Lance trudno rozwijać biznes, bo ludzie nie potrafią współpracować, gdyż zależy im tylko na własnym ego. Wyspa jest gorąca, pozbawiona surowców, tam nie ma o co walczyć, a jednak ludzie walczą ze sobą, tylko po to, by walczyć” – mówi Palihapitiya.
Chamath Palihapitiya został miliarderem w wieku 32 lat, czyli o dwie dekady wcześniej, niż Buffett. „Ja zawsze się spieszyłem, choć nie wiedziałem dokąd zmierzam. Wiedziałem, że mam potencjał. Eksperymentowałem, podejmowałem się różnych zawodów, różnych wyzwań. Starałem się z każdej zawodowej przygody wyciągać wnioski. W wieku 20-kilku lat, gdy pracowałem jako trader, dopisało mi szczęście, bo mój szef spłacił moje zadłużenie. Potem znów miałem szczęście, bo trafiłem do firmy, w której otrzymywałem część wynagrodzenia w akcjach. Gdy przeszedłem do Facebooka, zażądałem wynagrodzenia w akcjach, bo poznałem ich siłę” – opowiada Palihapitiya.
Palihapitiya podkreśla też, że bardzo ważna jest w życiu postawa, swoje własne myśli. „Poznałem bardzo wielu inteligentnych i sprytnych ludzi, którzy nie wierzyli w siebie, nie dążyli do sukcesu. Podstawą sukcesu jest to, że musisz go chcieć i musisz wierzyć w siebie. Nie możesz ulegać myślom sabotującym twój wysiłek, podważającym twoją wartość” – podkreśla inwestor.
Palihapitiya urodził się w 1976 roku na wyspie Sri Lanka, a w wieku 6 lat jego rodzina przeprowadziła się do Kanady. Ukończył University of Waterloo w 1999 roku, na kierunku inżynierii elektrycznej. Na początku kariery pracował jako trader w BMO Nesbitt Burns. Następnie przeprowadził się do Kalifornii, gdzie został najmłodszym wiceprezydentem spółki AOL w jej historii. W 2007 roku trafił do Facebooka, gdzie zrobił błyskawiczną i zawrotną karierę.
Poważne kwoty zarabiane w Facebooku inwestował poprzez fundusz Embarcadero Ventures. W 2011 roku odszedł z Facebooka, by założyć Social Capital. Poprzez swój wehikuł inwestował m.in. w Glooko, Yammer, SecondMarket, Slack, Box.
Palihapitiya ma czwórkę dzieci z dwiema kobietami. Obecnie jego partnerką jest włoska modelka Nathalie Dompe. Inwestor grywa z sukcesami w pokera. Wiadomo, że lubi drogie zabawki, niedawno kupił sobie samolot Bombardier Global 7500 za 75 mln USD.