Były mistrz pokera Sean Lippel zarządza funduszem inwestującym na rynku DeFi. Widzi tam wielkie okazje inwestycyjne.
Zimą 2014 roku, gdy zmarł ojciec Lippela, był on załamany. Jednocześnie czuł, że musi zmienić coś w swojej karierze, po 5 latach pracy w Credit Suisse. 29-latek był wtedy już uznanym graczem w pokera i zaczął szukać zajęcia, które pozwalałoby mu wykorzystywać jego umiejętności szybkiego szacowania ryzyka na podstawie niewielu informacji.
W grudniu 2014 roku Lippel wygrał 20 tys. USD podczas World Series of Poker, a potem podjął decyzję o drastycznej zmianie w karierze. Został partnerem w nowojorskim FinTech Collective – firmie venture capital, która miała 0,5 mld USD na inwestycje w sektorze nowych technologii.
Inwestorzy w DeFi mogą aktywnie kształtować projekty
Niedawno o Lippelu zrobiło się głośno, gdyż zaczął kierować funduszem DeFi Fund dysponującym 50 mln USD aktywów, który będzie inwestował tylko w projekty DeFi – czyli z zakresu zdecentralizowanych finansów, opartych na blockchain. Warto podkreślić, że kapitał zamknięty w smart-kontraktach DeFi w ciągu 12 miesięcy urósł o 1 000%, do 80 mld USD. Tokeny wspierające największą giełdę DeFi UniSwap w ciągu tego okresu zyskały na wartości średnio 750%.
Fundusz kierowany przez Lippela ma wsparcie Alana Howarda. Jest to znany inwestor, którego majątek jest wyceniany na około 2,8 mld USD. W funduszu Lippela jest też wielka firma inwestycyjna Macquarie Group. “Uważam, że widzimy teraz zmianę paradygmatu na rynku cryptos. DeFi to jest przyszłość” – podkreśla Lippel.
Jak do tej pory FinTech Collective DeFi Fund I zainwestował w 7 projektów. Chodzi tutaj m.in. o platformy Centrifuge (CFG) czy Dharma, oraz Universal Market Access (pozwala na kreowanie syntetycznych aktywów). “Przed DeFi wiele wyzwań, ale jednocześnie są tam wielkie okazje. Całe środowisko DeFi jest wciąż młode i najlepsze ma przed sobą” – mówi Kimberly Trautmann, szefowa DRW Capital, funduszu który włożył 10 mln USD w fundusz Lippela.
Fundusz Lippela zamierza aktywnie uczestniczyć w kształtowaniu usług DeFi. Im więcej tokenów z danego protokołu posiada dany inwestor, tym więcej ma głosów w aplikacji DeFi. To oznacza, że inwestorzy śmiało wchodzący z dużym kapitałem w dane projekty mogą uzyskać znaczny wpływ na kształt projektów, mogą więc kształtować je wedle swojego uznania bądź interesu.
Zobacz także: Bitcoin rośnie szósty tydzień z rzędu, odrabia straty z majowego krachu
Kim jest Sean Lippel
Lippel urodził się w maju 1985 roku w Manhasset (stan New York, USA). W 2008 r. ukończył księgowość University of Michigan. Szczęśliwie znalazł pracę po studiach w Credit Suisse, ale nie był z niej zadowolony. Jednocześnie grał w pokera i to z bardzo dobrym skutkiem. Wygrał ponad 1 mln USD w turniejach online.
Dość szybko zapoznał się z bitcoinem, którego używały do rozliczeń kasyna online. Założył dwie firmy, które świadczyły usługi w zakresie transferu i przechowywania bitcoinów (Stake My Chips, Send My Chips). W 2014 roku poszedł na studia MBA i poznał byłego dyrektora Microsoftu Brooksa Gibbonsa oraz byłego menedżera agencji Thomson Reuters Garetha Jonesa, którzy tworzyli właśnie FinTech Collective – fundusz venture capital inwestujący w nowe technologie. Ich pierwszą inwestycją były udziały w firmie TradeBlock, działającej na rynku bitcoina.
Autor inspirował się tekstem “Former Professional Poker Player Helms New $50 Million DeFi Fund Backed By Billionaire Alan Howard” opublikowanym na portal Forbes.
