Warren Buffett na tej spółce zarobił 8000%. Oto jedna z najstarszych, najzyskowniejszych i najmniej zdrowych pozycji Berkshire Hathaway
Warren Buffett zainwestował w See's Candies w 1972 roku i do dziś o spółce wypowiada się w samych superlatywach. Na jej akcjach zarobił około 8000%. Spółka prowadzi prosty biznes, bo produkuje słodycze i sprzedaje je w pudełkach.
Jak wiadomo, Warren Buffett uwielbia bardzo proste biznesy. Tak proste, jak konstrukcja przysłowiowego cepa. Podkreślał wielokrotnie w swoich listach i wystąpieniach, że generalnie inwestuje tylko w takie spółki, których biznes rozumie od A do Z.
Dlatego jedną z ulubionych spółek Warrena Buffetta jest See's Candies – firma z Kalifornii, która sprzedaje paczkowane cukierki, ciastka i czekoladki. Buffett zainwestował w nią w 1972 roku i trzyma jej akcje do dziś.
10% średniorocznie...
Jak do tej pory Buffett zarobił na inwestycji w See's Candies około 8000%, czyli około 10% średniorocznie od 1972 roku. Jest to jedna z jego najlepszych inwestycji w historii. „Włożyliśmy 25 mln USD w ten biznes. Zyskaliśmy na tym około 2 mld USD, licząc dywidendy” – mówił podczas tegorocznego spotkania z akcjonariuszami Berkshire Hathaway.
Buffett w liście do akcjonariuszy Berkshire Hathaway z 1991 roku ujawnił, że spółka See's Candies zachwyciła go – i dalej zachwyca – swoją rentownością i prostotą biznesową. „Z chęcią powiększyłbym pozycję na tej spółce, nawet przejmując 100% akcji, ale nie jest to możliwe” – narzekał. Spółka See's Candies w 1972 roku miała 30 mln USD rocznego przychodu i generowała około 5 mln USD zysku. Obecnie jej przychód to około 380 mln USD, a zysk za ostatni rok obrotowy sięgnął 80 mln USD!
Według Buffetta, spółka See's Candies ma dwie wielkie zalety. Po pierwsze, uzyskuje wynagrodzenie ze sprzedaży błyskawicznie, czyli ma wysoką płynność. Po drugie, ma bardzo krótki cykl produkcji i dystrybucji. Poza tym firma ma znaną markę w USA, dużą bazę lojalnych klientów, stabilną kadrę pracowniczą. No i po prostu – jak przyznaje Buffett – robi dobre słodycze. „Każdy mieszkaniec Kaliforni zna markę See's Candies. Jeśli bierzesz paczkę ich cukierków na randkę, to oznacza, że będzie ona udana, że będzie buzi buzi” – żartował w 1998 roku Buffett podczas spotkania ze studentami University of Florida.
Zobacz także: Inwestorzy mają najmniej gotówki od 2007 roku, odwrotnie niż Warren Buffett
...prawie przeszło obok nosa
Jak zwracał uwagę Buffett w jednej ze swoich wypowiedzi, marka See's Candies jest tak mocna, że klienci akceptują stałe podwyżki cen. Średnia cena paczki cukierków See's Candies poszła w górę z 2 USD w 1972 roku do 20 USD w 2019 roku.
Buffett przyznał kiedyś, że inwestycja w See's Candies prawie przeszła mu obok nosa. „Sprzedający pakiet akcji chciał za niego 30 mln USD. Ja dawałem góra 25 mln USD. Dobrze, że w końcu zmiękł i się dogadaliśmy. Inaczej te 2 mld USD powędrowałyby do kogoś innego” – przyznała Wyrocznia z Omaha w liście do akcjonariuszy Berkshire Hathaway z 2007 roku.
Spółkę założył Charles See wraz z żoną Florence w Los Angeles w 1921 roku. Obecnie firma mieści się w San Francisco. Zatrudnia od 1 500 do 6 000 osób (w sezonie). Jej czekoladki można kupić w niemal całych Stanach, a także w Hong Kongu, Singapurze i Korei Płd. W 2012 roku firma See's Candies pobiła rekord Guinness’a, tworząc największego lizaka w historii (waga 3,2 tony, 1,2 m wysokości, 22 cm szerokości).
Produkty marki See's Candies są od wielu lat obecne podczas walnych zgromadzeń akcjonariuszy Berkshire Hathaway. Buffett przyznaje, że uwielbia je popijać Coca Colą, której akcje też trzyma od dawna w portfelu. Jak widać, inwestycje w niezdrowy biznes mogą być zdrowe dla portfela.